Startując zarówno w ramach IAME Euro Series, jak i Kartingowych Mistrzostw Polski, Marcel Matyjewicz niejednokrotnie borykał się z dopadającym go na torze pechem. Spadająca ze świecy fajka, problemy z gaźnikiem, niefortunne kolizje – wszystko to niejednokrotnie niweczyło starania nastoletniego łodzianina, walczącego o jak najlepszy wynik. Choć przy odrobinie szczęścia Marcel dojeżdżał nawet w TOP3, w większości heatów przyszło mu zadowalać się niższymi wynikami lub kończyć zmagania przedwcześnie. Pewną nadzieję na odwrócenie tego pechowego trendu stanowiły rozgrywane w miniony weekend zawody FIA Karting World Cup, czyli Kartingowy Puchar Świata FIA we włoskiej Cremonie.