⨉
⨉
  • O serwisie
  • Współpraca i reklama
  • Autorzy
  • Kontakt
  • Regulamin serwisu
  • Dołącz do speedwaynews.pl
  • Zaloguj się
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
F1 speedwaynews speedway
  • Formuła 1
    • Kalendarz Formuły 1
    • Składy zespołów Formuły 1 2025
  • MotoGP
    • Kalendarz MotoGP 2025
    • Tory MotoGP
  • Serie juniorskie
    • Formuła 2
    • Formuła 3
    • Formuła 4
    • Formuły regionalne
  • Serie juniorskie z Polakami
    • Wyniki
  • Kącik ciekawostek
    • Historia Formuły
    • Kariery
    • Polacy w Formule
    • Tory
  • Inne wyścigi
  • Wywiady
Zakończona
- Logo Kwalifikacje do GP Japonii F1 2025
05.04.2025 08:00
Zakończona
 Logo F1 GP Chin 2025
23.03.2025 07:55
Zakończona
 Logo Kwalifikacje do GP Chin F1 2025
22.03.2025 07:55
Zakończona
 Logo Sprint przed GP Chin 2025
22.03.2025 03:55
Zakończona
 Logo Kwalifikacje do sprintu GP Chin F1 2025
21.03.2025 08:30
Strona główna » Zagwozdki na każdym kroku. Lando Norris i McLaren MCL39

Zagwozdki na każdym kroku. Lando Norris i McLaren MCL39

  • Formuła 1
23 kwietnia 2025 Ten artykuł przeczytasz w 21 minut

Krzysztof Jankowski

Zagwozdki na każdym kroku. Lando Norris i McLaren MCL39

Pięć weekendów po rozpoczęciu sezonu F1 McLaren wydaje się być w pozycji niemal idealnej. Niemal, bo choć bolid MCL39 jest bez wątpienia najszybszy, nie ułatwia on kierowcom życia na torze. Szczególnie widoczne kłopoty z jego okiełznaniem ma Lando Norris.

Ewolucja niemal doskonała

Skala ewolucji McLarena MCL39 względem modelu MCL38 jest znacząca – i było to oczywiste na długo przed tym, nim sezon się zaczął. Andrea Stella, szef stajni, ogłaszał, że zespół obrał „agresywną” ścieżkę rozwoju i podniósł poprzeczkę na wielu poziomach, aby dostarczyć departamentowi aerodynamicznemu przestrzeń do działania. Wówczas, w lutym tego roku, dziennikarze, m.in. renomowany ekspert Mark Hughes, wskazywali głównie na modyfikacje na poziomie chłodzenia.

Zmiana położenia takich elementów, w tym inaczej ustawione wejścia chłodnicze, miały oznaczać lekką zmianę geometrii nadwozia. Te zmiany wiązały się z innym rozdysponowaniem przestrzeni wokół sekcji bocznych oraz tzw. butelki na tyle samochodu. Jednocześnie stajnia pracowała nad zawieszeniem. Zmodyfikowany pull-rod na przedniej osi oraz push-rod na tylnej mają zapewniać lepszą ochronę przed „nurkowaniem” bolidu podczas hamowania i „przysiadaniem” jego tyłu przy przyspieszaniu.

McLaren Norris zima 2025 MCL39
Fot. F1 / X

– Mogę z przyjemnością powiedzieć, że wygląda na to, iż utrzymaliśmy tempo rozwoju, jakie mieliśmy w ciągu ostatnich dwóch lat. Od roku 2023 mamy linearny progres z różnymi ulepszeniami – głosił wówczas Stella. Jednak poza wszystkimi powyższymi nowinkami oraz ulepszeniami, na jaw wyszedł również jeden kłopot MCL39 – niestabilność tylnej osi.

Norris publicznie zwracał na to uwagę, ale po przedsezonowych testach McLaren nie wydawał się problemem specjalnie zatrwożony. Zespół stał na stanowisku, że miało to związek z charakterystyką obiektu w Bahrajnie. Wszak Sakhir jest powszechnie określany jako tor rear-limited.

Innymi słowy, jego nitka jest tak ułożona, że to przyczepność tylnej osi jest inherentnie ograniczona, co czyni jej kontrolowanie trudniejszym zadaniem. – Myślę, że komentarz Lando odnoszący się do niestabilności tyłu jest prawdziwy. Jednak byłbym bardzo zaskoczony, gdyby w Bahrajnie nie występowało ograniczenie tylnej osi i ograniczenie trakcji. W jakiś sposób te ograniczenia są przyrodzone torowi – opowiadał Stella.

Norris i MCL39: Z problemami, ale na czele

Szef ekipy był przekonany, że McLarenowi i tak udało się sprawić, aby MCL39 był stabilniejszy niż jego poprzednik. Część kłopotów zrzucał na karb obecnej generacji samochodów. W dobie efektu przypowierzchniowego determinującego ogólne osiągi maszyn, zdaniem Stelli niektóre tendencje są zwyczajnie niemożliwe do całościowego wyrugowania.

– Jedyny raz, kiedy widziałem, żeby coś zmieniło się tak drastycznie, że nagle problem trakcji zupełnie zniknął, to był moment, gdy wprowadziliśmy „efekt dmuchanego dyfuzora” [tzw. blown diffuser – przyp. red.]. Jeśli cofniemy się do lat 2011-2012, pamiętam, że w Ferrari wdrożyliśmy ten efekt między jedną sesją a drugą i nagle trakcja przestała być kłopotem. Ogromna zmiana w zachowaniu aerodynamicznym – wspominał.

McLaren MCL39 Norris Bahrajn
Fot. McLaren / FB

Niezależnie od jego wizji, problemy McLarena istniały i istnieją. Różna jest jedynie skala ich widoczności. W Australii mankamenty samochodu nieszczególnie przeszkadzały kierowcom. Przewaga duetu Norris-Piastri była bowiem tak ogromna, że gdyby nie deszcz, McLaren rywalizowałby jedynie sam ze sobą. Nawet Christian Horner stwierdzał, że McLaren to bardzo dobrze zbalansowany bolid. Kiedy masz taką maszynę, cały świat wygląda inaczej.

Główną zaletą MCL39 na Albert Park była jego praca z tylnymi oponami. Im dłużej trwał stint, tym większą przewagą mogły się pochwalić pomarańczowe maszyny. Max Verstappen, jadący na miejscu trzecim, w ciągu 8 okrążeń stracił do mclarenów dodatkowe 10 sekund. W Chinach team z Woking też przewyższał rywali; mało tego, teoretycznie przewyższał ich również na Suzuce.

Szok w Japonii

Dlaczego więc w Japonii nie udało się wygrać? Jeśli wierzyć Stelli, spowodowała to kombinacja czynników: usprawnienia w Red Bullu, kapitalna forma Verstappena, zmiana nawierzchni (i wynikająca z niej niska degradacja opon), wyznaczenie przez F1 tylko jednej strefy DRS-u. A także, i to najważniejsze, błędy kierowców na decydujących okrążeniach w segmencie Q3 sobotniej czasówki.

Błędy nie były efektem jedynie braku koncentracji, ale też wspomnianej niestabilności maszyny. Przez nią zespół znalazł się w króliczej dziurze – nie był zdolny do wykorzystania 100% potencjału maszyny w sobotę, nie udało się go również spożytkować w warunkach wyścigowych. Ulepszenia, choć uczyniły McLarena potentatem stawki, spowodowały też powstanie kilku obszarów, w których działanie bolidu nie odpowiada wymaganiom kierowców.

Najgłośniej mówił o tym Norris – bo też on problemy odczuwa najsilniej. Brytyjczyk nie był do końca zadowolony z pracy samochodu na żadnym z torów, niezależnie od tego, jaki dystans przyszło mu pokonywać. Choć McLaren nie wchodził w szczegóły (mówił jedynie o jednym obszarze, który musimy ulepszyć), media szybko zgłębiły padokowe plotki. MCL39 jest znacznie wrażliwszy niż poprzednik i mniej odpowiada przyzwyczajeniom Brytyjczyka. I to pomimo tego, że Norris naturalnie ma duże zdolności adaptacyjne.

Wskazuje na to historia jego kariery. Już w kartingu jeździł agresywnie, sprawdzając przyczepność oferowaną przez maszynę od pierwszych kółek, by jak najszybciej nauczyć się jej zachowania. W Formule 4 wystarczało mu kilka rund, aby walczyć ze znacznie bardziej doświadczoną czołówką serii. W wyższych formułach bez trudu pokonywał wrodzoną nadsterowność samochodów, a w F1 niemal od razu zaczął jeździć dokładnie tak płynnie, jak wymagają tego maszyny z ok. 1000 koni mechanicznych mocy.

Norris załamany

Z biegiem lat opanowywał też każdą kolejną iterację McLarena – wraz z ich nadsterownością, wrażliwością na podmuchy wiatru, niestabilnych zachowaniem przy hamowaniu. To, co zniszczyło w Woking Daniela Ricciardo, dla Norrisa nigdy nie stanowiło większego problemu.

nowym McLarenem nie idzie jednak Brytyjczykowi tak łatwo. Być może część winy ponoszą ww. hamulce. Norris ma w tym obszarze tracić nieco czasu do Piastriego z racji na inną metodę wytracania prędkości. Wicemistrz świata naciska wszak dość mocno na front samochodu, chcąc szybko skręcić maszynę. Dzięki temu błyskawicznie przyciska pedał gazu i może natychmiast wyjść z zakrętu.

Problem w tym, że w długich i szybkich łukach taka tendencja może powodować graining na przednich gumach. A jeśli dany tor sprzyja temu zjawisku, Norris prawdopodobnie doświadczy go znacznie szybciej niż ostrożniejszy Piastri. McLaren pracował nad poprawą całego systemu hamowania, tak aby ten był bardziej czuły i zapewniał kierowcy wyraźniejsze odczucia, w tym dokładniejsze wyczucie przyczepności opon. Ale nie ma pewności, czy problem został już zażegnany.

Norris MCL39 Japonia Suzuka
Fot. This is Formula 1 / X

Jeśli jednak na Suzuce Norris nie był w najlepszej dyspozycji z powodu krnąbrnego zachowania bolidu, to co powiedzieć o Bahrajnie? Brytyjczyk był mocno przybity; twierdził, że przewaga aerodynamiczna samochodu wyciąga go z kłopotów i maskuje jego błędy w prowadzeniu. Samokrytyka wręcz wylewała się z ust lidera stajni.

– Oczywiście dzisiaj jestem trochę szczęśliwszy, bo udało mi się przebić na miejsce trzecie. Miałem dobry start i takie tam. Myślę, że P2 to było maksimum możliwości i powinienem był je zdobyć […]. Ogólnie mam mieszane odczucia. Samochód jest doskonały, co pokazał Oscar. Ale z mojej strony było za dużo błędów – stwierdzał.

Norris i MCL39. Niepewność wicemistrza

Pomyłkę z ustawieniem na polach startowych można złożyć na karb chwilowej utraty koncentracji. Czegoś, co zdarza się raz na 100 wyścigów (Norris mówił, że pierwszy raz w karierze popełnił taki błąd). Gorzej dla Brytyjczyka, że sam wydawał się nie mieć pomysłu na to, co może nie działać. Gdy jedną rzecz robił dobrze, natychmiast dwie kolejne wychodziły mu niezgodnie z planem.

– Kiedy jesteś sportowcem, kierowcą, po prostu wiesz, kiedy wszystko gra […]. Nie mogę wykręcić takich okrążeń, jakie kręciłem w zeszłym roku. Wtedy wiedziałem dokładnie, co stanie się z bolidem w każdym zakręcie, i jak się stanie. Czułem, że mam pełną kontrolę nad maszyną. W tym roku nie mógłbym mieć bardziej przeciwnych odczuć. Nawet w Australii, gdzie wygrałem, ani przez chwilę nie czułem się komfortowo i pewnie w bolidzie. Po prostu [pod kątem surowych możliwości – przyp. red.] samochód jest wyśmienity i to pomaga mi z wieloma problemami – opowiadał.

W kwalifikacjach Norris zajął szóste miejsce. Do zakrętu nr 1 podchodził hamując później niż Piastri, ale przy okazji złapał nieco podsterowności. Próbując pomniejszyć deficyt, przyspieszył ostro przed drugim łukiem i złapał z kolei nadsterowność. Już przed zakrętem nr 4 miał około 0,3 sekundy straty, a potem po raz kolejny wpadł w nadsterowność w łuku nr 6.

Swoją rolę odegrać mogło tu przygotowanie ogumienia – przegrzanie tylnych gum oraz niedogrzanie przednich. Tor był już wówczas nieco wychłodzony, a McLaren i tak jest nieco słabszy w dogrzewaniu przedniej osi niż np. Mercedes. To tłumaczyłoby, dlaczego George Russel był w stanie do niemal połowy okrążenia w Q3 wyrównywać czas Piastriego.

Skuteczny Piastri

Różnica między Australijczykiem a Norrisem jest znacząca – otóż Piastri otwarcie opowiadał, że w Bahrajnie MCL39 prowadziło mu się dobrze. – Podczas tego weekendu czułem się dobrze w bolidzie. Zdarzyło się parę momentów, kiedy bywało trudno, ale ogółem jestem zadowolony z pracy maszyny. Na pewno ma znakomite tempo. Już od przedsezonowych testów mniej więcej wiedziałem, że jest kilka rzeczy, które trzeba poprawić. Sądzę, że daliśmy sobie z tym radę całkiem nieźle – wyjaśniał.

Zanim ogłosimy Piastriego faworytem do tytułu mistrzowskiego, wypada wspomnieć, że Norris i jego część garażu broni nie składają. Autorefleksje kierowcy i jego samobiczowanie nie było oznaką dramatycznej sytuacji, ale wypadkową charakteru Norrisa, który spędził wiele czasu na – jak na razie nieskutecznych – próbach zrozumienia, jak sprawić, by mógł zaufać samemu sobie w kwestii wyczucia limitu przyczepności w zakrętach.

– Myślę, że byłoby mi nawet trudniej, gdybym nie pokazywał tych emocji. Kiedy udzielam wywiadów, wychodzi ze mnie wiele frustracji. To po prostu efekt tego, że nie osiągam tego, co bym chciał osiągnąć. Pragnę jeździć dobrze, moim celem są zwycięstwa. Wiem, co mogę zrobić, do czego jestem zdolny, a nie jestem nawet blisko dobrnięcia do tego poziomu. Z tego powodu jestem sobą bardzo rozczarowany – dodawał jeszcze Brytyjczyk.

Piastri Dżudda McLaren
Fot. F1 / X

Kierownictwo stajni bardzo to nastawienie docenia. Stella, zazwyczaj dość wylewny i egzaltowany, przyrównał wręcz Norrisa do kilku mistrzów świata, z którymi niegdyś pracował. Chwalił młodego kierowcę, że zdobył się na coś, co tymże (niewymienionym z imienia i nazwiska) czempionom nie przeszłoby przez gardło. A Norris nie dość, że szczerze ocenił samego siebie, to jeszcze odwrócił oczy mediów od swojego zespołu.

Norris i MCL39. Remedium kwestią czasu?

– On absorbuje winę i skupia ją na sobie. Wczoraj nie udało mu się złożyć okrążenia, więc podniósł rękę, zdjął presję z ekipy, powiedział: <<to nie jest wasz problem, chłopcy, to ja skopałem>>. Co nie do końca jest prawdą, bo wiemy, że wprowadziliśmy kilka zmian w bolidzie, które trochę utrudniły Lando życie – mówił szef.

Abstrahując od tej laurki, sternik McLarena jest pewien, że Norris stopniowo adaptuje się do technicznych wymagań MCL39, które na razie lepiej opanowuje Piastri. Jest również przekonany, że ekipa poznała już przyczyny małych perturbacji, w jakie wpadł Brytyjczyk. Prace rozpoczęte w Bahrajnie – kiedy ekipa badała kwestię responsywności przedniej osi podczas pokonywania zakrętów i degradacji ogumienia – wciąż trwają.

– Teraz jesteśmy w przejściowej fazie, w której, kiedy naciśniesz samochód do maksimum, jest kilka rzeczy, które nie funkcjonują dokładnie tak, jak Lando tego oczekuje. Przy wykręcaniu dodatkowej jednej dziesiątej w Q3 te rzeczy stają się bardziej widoczne. Wiemy o tym i rozumiem przyczynę kłopotów. To po prostu wymaga wyrobienia nawyku, przyzwyczajenia się – zarówno ze strony Lando, jak i zespołu  – wyjaśniał Stella.

Po GP Arabii Saudyjskiej stwierdzić można, że Norris jeszcze nie całkiem ów nawyk wyrobił. A dla McLarena to istotna sprawa – wszak przewaga 1-2 dziesiątych sekundy może nie utrzymać się przez cały sezon.

Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News

Obserwuj nas!
  • Tagi
  • F1
  • F1 2025
  • Lando Norris
  • McLaren

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Red Bull nie widział problemu. Pierre Waché szczerze o RB21

Red Bull nie widział problemu. Pierre Waché szczerze o RB21

Wiktoria Żupińska

  • Formuła 1
7 czerwca 2025

Pierre Waché przyznał, że Red Bull musi nadrobić straty do McLarena. Tegoroczny bolid jest szybszy, ale to nie wystarcza. Wierzy jednak, że zespół może się poprawić.

Czy rzeczywiście dyrektywa FIA nie zdała efektu?

Czy rzeczywiście dyrektywa FIA nie zdała efektu?

Wiktoria Żupińska

  • Formuła 1
7 czerwca 2025

Dyrektywa FIA nie zniwelowała przewagi McLarena. Utrudniła jednak życie niektórym zespołom w stawce. Rywale ekipy z Woking musieli pójść na kompromis.

Lewis Hamilton: Nigdy nie mów nigdy. McLaren nie jest nietykalny

Lewis Hamilton: Nigdy nie mów nigdy. McLaren nie jest nietykalny

Wiktoria Żupińska

  • Formuła 1
7 czerwca 2025

Lewis Hamilton wierzy, że pokonanie McLarena będzie trudne. Nie wyklucza jednak możliwości, że rywalom się uda. Wątpi w szanse Ferrari.

Szefowie zespołów F1 na bakier z Niemcami

Szefowie zespołów F1 na bakier z Niemcami

Adrian Januszkiewicz

  • Formuła 1
6 czerwca 2025

Szefowie zespołów F1 nie mają łatwego życia w ostatnim czasie. Co weekend muszą się mierzyć z niewygodnymi pytaniami i komentarzami niektórych ekspertów. Na ostre odpowiedzi zdecydowali się niedawno Christian Horner i Andrea Stella wobec Ralfa Schumachera i Nico Rosberga.

Carlos Sainz wie, co czuje Lewis Hamilton. Dla niego to nic nowego

Carlos Sainz wie, co czuje Lewis Hamilton. Dla niego to nic nowego

Wiktoria Żupińska

  • Formuła 1
5 czerwca 2025

Carlos Sainz nie sądzi, że Williams będzie gotowy wygrywać w przyszłym roku. Hiszpan marzy o byciu mistrzem świata. Problemy Lewisa Hamiltona to dla niego nic nowego.

Bloki ślizgowe bolidów F1 – jest decyzja FIA

Bloki ślizgowe bolidów F1 – jest decyzja FIA

Adrian Januszkiewicz

  • Formuła 1
5 czerwca 2025

Bloki ślizgowe, które znajdują się pod podłogą bolidów F1 były jednym z istotniejszych tematów minionego GP Hiszpanii. W trakcie weekendu testowano te wykonane ze stali nierdzewnej, aby wywoływały mniej iskier spod bolidów i nie powodowały pożarów traw przy torze. FIA wydała już werdykt po testach.

McLaren znalazł sposób na… rozwiązywanie konfliktów

McLaren znalazł sposób na… rozwiązywanie konfliktów

Adrian Drozdek

  • Formuła 1
5 czerwca 2025

Szef zespołu McLaren, Andrea Stella, nie ukrywał swojej radości po dublecie w GP Hiszpanii. Włoch i inni członkowie ekipy otrzymali jednak zadanie domowe od aktualnego lidera klasyfikacji generalnej.

Red Bull szykuje kolejną zmianę w składzie?

Red Bull szykuje kolejną zmianę w składzie?

Adrian Drozdek

  • Formuła 1
4 czerwca 2025

Stajnia z Milton Keynes dała Yukiemu Tsunodzie duży kredyt zaufania od GP Japonii. Jednak Japończyk nie skraca dystansu do Maxa Verstappena i nie broni się wynikami. Brak progresu w kolejnych rundach może wymusić na Red Bullu kolejną zmianę partnera aktualnego 4-krotnego mistrza świata.

Schumacher za Colapinto? Nie można tego wykluczyć

Schumacher za Colapinto? Nie można tego wykluczyć

Adrian Januszkiewicz

  • Formuła 1
4 czerwca 2025

Niepewne występy Franco Colapinto za kierownicą tegorocznego bolidu Alpine F1 Team mogą sprawić, że również Argentyńczyk zostanie zdjęty przez kierownictwo ekipy z Enstone. Jego potencjalnym następcą może być Mick Schumacher.

Marko: Rozpętało się piekło. Verstappen zasłużył na karę

Marko: Rozpętało się piekło. Verstappen zasłużył na karę

Wiktoria Żupińska

  • Formuła 1
3 czerwca 2025

Helmut Marko nie rozumie reakcji Maxa Verstappena. Twierdzi, że Holendra poniosły emocje. Przyznaje, że przyczyniły się do tego złe decyzje.

Patronat medialny

  • Speedway Równe

  • Speedway Club Žarnovica

  • German Speedway Masters

  • Baltic Speedway League

Formuła 1

MKierowcaZespółPkt.
1.Oscar PiastriMcLaren186
2.Lando NorrisMcLaren176
3.Max VerstappenRed Bull137
4.George RussellMercedes111
5.Charles LeclercFerrari94
6.Lewis HamiltonFerrari71
7.Andrea Kimi AntonelliMercedes48
8.Alexander AlbonWilliams42
9.Isack HadjarVisa Cash App RB21
10.Esteban OconHaas20
11.Nico HulkenbergStake F1 Team16
12.Lance StrollAston Martin14
13.Carlos SainzWilliams12
14.Pierre GaslyAlpine11
15.Yuki TsunodaRed Bull10
16.Oliver BearmanHaas6
17.Liam LawsonVisa Cash App RB4
18.Fernando AlonsoAston Martin2
19.Gabriel BortoletoStake F1 Team0
20.Jack DoohanAlpine0
21.Franco ColapintoAlpine0

Formuła 2

MKierowcaZespółPkt.
1.Alex DunneRodin Motorsport87
2.Richard VerschoorMP Motorsport84
3.Arvid LinbladCampos Racing79
4.Jak CrawfordDAMS Lucas Oil73
5.Luke BrowningHitech TGR73
6.Leonardo FornaroliInvicta Racing66
7.Pepe MartiCampos Racing49
8.Victor MartinsART Grand Prix41
9.Sebastián MontoyaPrema Racing36
10.Dino BeganovicHitech TGR29
11.Kush MainiDAMS Lucas Oil21
12.Gabriele MiniPrema Racing21
13.Oliver GoetheMP Motorsport12
14.Roman StanekInvicta Racing12
15.Joshua DürksenAIX Racing11
16.Rafael VillagómezVan Amersfoort Racing10
17.Ritomo MiyataART Grand Prix5
18.Amaury CordeelTrident2
19.Sami MeguetounifTrident1
20.Cian ShieldsAIX Racing0
21.John BennettVan Amersfoort Racing0
22.Max EstersonTrident0

MotoGP

MKierowcaZespółPkt.
1.Marc MarquezDucati Lenovo Team196
2.Alex MarquezBK8 Gresini Racing MotoGP172
3.Francesco „Pecco” BagnaiaDucati Lenovo Team124
4.Franco MorbidelliPertamina Enduro VR46 Racing Team98
5.Johann ZarcoCastrol HRC Honda97
6.Fabio Di GiannantonioPertamina Enduro VR46 Racing Team88
7.Marco BezzecchiAprilia Racing69
8.Fabio QuartararoMonster Energy Yamaha MotoGP Team59
9.Pedro AcostaRed Bull KTM Factory Racing58
10.Fermin AldeguerBK8 Gresini Racing MotoGP56
11.Maverick VinalesRed Bull KTM Tech345
12.AI AguraTrackhouse MotoGP Team38
13.Luca MariniHonda HRC Castrol38
14.Brad BinderRed Bull KTM Factory Racing34
15.Enea BastianiniRed Bull KTM Tech331
16.Jack MillerPrima Pramac Yamaha MotoGP29
17.Alex RinsMonster Energy Yamaha MotoGP Team26
18.Raúl FernándezTrackhouse MotoGP Team19
19.Joan MirHonda HRC Castrol18
20.Takaaki NakagamiHonda HRC Test Team10
21.Lorenzo SavadoriAprilia Racing8
22.Augusto FernandezPrima Pramac Yamaha MotoGP3
23.Miguel OliveiraPrima Pramac Yamaha MotoGP2
24.Somkiat ChantraIDEMITSU Honda LCR0
25.Aleix EspargaroHonda HRC Test Team0
26.Jorge MartinAprilia Racing0

Wydawca:
IBO Media Dagmara Starzec
32-015 Stanisławice 318
e-mail: kontakt@speedwaynews.pl

  • Kontakt z redakcją
  • Dołącz do speedwaynews.pl
  • Pokaż się u nas
  • Regulamin
  • Polityka Prywatności
  • Informacje o RODO
  • Zarejestruj się
  • O serwisie
  • Galerie zdjęć

2025 © speedwaynews.pl - Wszelkie prawa autorskie wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie informacji i tekstów zabronione