Trwa absolutna dominacja Porsche w amerykańskich mistrzostwach. W GP Monterey w IMSA, ponownie z pole position ruszył Dries Vanthoor z BMW i znowu #24 musiała uznać wyższość duetu Porsche Penske.
Kto powstrzyma Porsche Penske?
Na starcie Dries Vanthoor z #24 BMW odskoczył rywalom w Porsche. Ci bardziej skupili się na walce pomiędzy sobą i to Nasr w #7 wyszedł z niej górą. Natomiast Campbell z #6 spadł na trzecie miejsce. Potem niestety ta załoga napotkała na samochód GT3, z którym założyła kolizję. Ta sprawiła, że zespół zdecydował się na szybszy zjazd po 45 minutach od startu. I okazało się, że to była dobra decyzja. Pomogła ona #6 wrócić na tor w czystym powietrzu, co pomogło w walce z bliźniaczym samochodem Penske oraz BMW RLL.
W międzyczasie wspomniana #7 wyprzedziła BMW po zewnętrznej w trakcie drugiego przejazdu. Natomiast #6 pracowała nad strategią na końcówkę wyścigu. Tu ponownie zapadła decyzja o wcześniejszym zjezdzi i zaowocowała ona podcięciem rywali. Ostatnia godzina zaczęła się od bratobójczej walki obydwu fabrycznych Porsche. Jaminet w #6 po kilku minutach zaczął odjeżdżać Tandyemu z #7. Na pół godziny przed metą udało się zbudować około pięciu sekund przewagi. Natomiast Eng z BMW tracił do nich dziesięć sekund. Wszystko jednak zmieniło się w końcówce.
Ostro do samej mety
Ostatni kwadrans przyniósł nam zbliżenie pomiędzy tymi załogami. Tandy zaczął dobierać się do Jamineta. Natomiast do nich dojeżdżać zaczął też Eng z BMW. Ostatnie trzy „kółka” to była walka na ułamki sekund pomiędzy tymi autami, gdzie jednocześnie trwało jeszcze dublowanie aut GT. W ostatnim zakręcie na ostatnim okrążeniu zawodnik z #24 zaatakował Tandy’ego po zewnętrznej i skończyło się to kolizją. Porsche zdobyło dublet przed dwoma BMW. Piąta na mecie była Acura #93, a za nią finiszował tercet Cadillaca.
Tym samym Porsche wygrało czwarty raz w tym roku. Jednak to była pierwsza wygrana dla załogi #6
Fot. Porsche MotorsportGP Monterey IMSA: Porsche niepokonane także w GTD Pro
Niemiecki producent był nie do zatrzymania także w GTD Pro. AO Racing prowadziło przez prawie cały dystans pokonując Ferrari DragonSpeed i #3 Corvette. Natomiast przez karę za falstart, poza czołową czwórką dojechało #48 Paul Miller Racing BMW. Na końcu stawki w tej klasie na mecie zameldował się duet Forda.
W GTD też wygrał samochód pochodzący z kraju naszych zachodnich sąsiadów. Jednakże był to Mercedes ekipy Winward Racing. Za jego plecami znalazł się Lexus oraz Ferrari Conquest Racing. Warto zauważyć, że w obydwu tych kategoriach w czołowej piątce mieliśmy przynajmniej po jednym samochodzie Ferrari oraz Lamborghini.
Następna runda: GP Detroit
Dopiero pierwszego czerwca przyjdzie nam czekać na kolejną rundę IMSA SportsCar Championship. Wtedy też odbędzie się piąta runda sezonu, którą będzie trzeci sprint. Co więcej, jego gospodarzem będzie miasto Detroit, a dokładniej jego centrum, które przejęło organizację GP Detroit od Belle Isle. Ten wyścig będzie towarzyszyć serii IndyCar, która na tym torze ma za sobą dwa przedziwne wyścigi obfitujące w neutralizacje.
Wyniki GP Monterey 2025 IMSA SportsCar Championship
Fot. Alkamel IMSA
Fot. Alkamel IMSAAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!