Fernando Alonso, Mistrz Świata Formuły 1 roku 2005 i 2006, zalicza jeden ze swoich najgorszych sezonów w Królowej Sportów Motorowych. Po 8 weekendach sezonu 2005 Hiszpan wciąż pozostaje bez punktów. Tym razem w Monako stracił szansę na nie przez awarię systemu ERS.
2-krotny mistrz świata nadal bez punktów
Fernando Alonso, Mistrz Świata Formuły 1 z lat 2005-2006 po raz kolejny ukończył weekend sezonu 2025 bez zdobyczy punktowej. W GP Monako był bliski osiągnięcia celu, ale nie dojechał do mety wyścigu przez awarię bolidu. Hiszpan ujawnił, że przez większą część niedzielnej rywalizacji jechał bez energii dostarczanej przez jego MGU-K.
GP Monako: Przebudzenie Norrisa | Podsumowanie
Stracił dodatkową moc po tym, jak na początku wyścigu wystąpił problem z systemem odzyskiwania energii (ERS – przyp. red.). Przez jakiś czas był w stanie kontynuować jazdę, ale zmuszony był zatrzymać się na 36. okrążeniu, tuż przed połową dystansu.
– Jestem rozczarowany, ponieważ wyścig był trudny z naszej strony — powiedział oficjalnemu kanałowi F1 po wyścigu. – Musieliśmy zarządzać wieloma rzeczami.
– Od 15. okrążenia mieliśmy problem z ERS, więc nie mieliśmy elektrycznej części silnika. W związku z tym moc była mniejsza o 160 koni mechanicznych. Tutaj w Monako moc nie jest kluczowa, więc przez długi czas utrzymywaliśmy szóstą pozycję.
Grand Prix Monako: Zwycięzcy i przegrani
Daniel Ricciardo wygrał GP Monako siedem lat temu, mimo utraty mocy przez MGU-K w swoim Red Bullu. Jednak samochód Alonso nie wytrzymał dystansu.
– Silnik zgasł i nie był to koniec weekendu, jakiego chcieliśmy — powiedział.
– Ale dzisiaj to nie kwestia szczęścia, nie chodzi o to, że samochód bezpieczeństwa w złym momencie lub coś innego spadło z nieba i uderzyło w nasz samochód. Dzisiaj coś było nie tak z naszym silnikiem, co musimy zbadać i spróbować poprawić na następny raz.
Hiszpan widzi pewne plusy w formie Astona Martina
Mimo pechowych pierwszych 8 rund sezonu pociesza Alonso lepsze tempo zespołu, szczególnie od czasu poprawek w ostatniej rundzie w Imoli.
Przebudzenie Astona Martina. Entuzjastyczne wypowiedzi kierowców po kwalifikacjach
– Jestem konkurencyjny, nie chodzi o to, że czuję się wolny lub po prostu mam kontakt ze ścianą lub ludźmi na pierwszym okrążeniu i z powodu moich błędów nie zdobywam żadnego punktu — powiedział. – Myślę, że jadę na wysokim poziomie i muszę po prostu poczekać i zobaczyć, co się wydarzy w kolejnych wyścigach.
Kolejną szansę na zdobycie punktów 2-krotny mistrz świata będzie miał podczas swojego domowego wyścigu na torze pod Barceloną. Przez całą swoją karierę cieszył się tam dużym wsparciem kibiców, które pomagało mu w walce o najwyższe pozycje. Być może tym razem jego rodacy pomogą mu zdobyć pierwsze punkty w sezonie.
Transmisja F1 2025. Gdzie oglądać Formułę 1 w Polsce?
Zdjęcie otwierające: Aston Martin Aramco F1 Team / X
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!