Batalia o tytuł driftingowego mistrza Polski trwa w najlepsze! Podczas kwalifikacji poprzedzających decydującą rundę DMP w Poznaniu nie brakowało emocji, jak również sensacyjnych rozstrzygnięć. Wśród głównych faworytów do tytułu wciąż pozostaje Łukasz Tasiemski, który kwalifikacje do ostatniej rundy driftingowego czempionatu zakończył na trzecim miejscu.
Opinia na gorąco
– W klasyfikacji generalnej jest ciasno, bardzo ciasno. Pary startowe przed decydującymi zawodami też zapowiadają się ciekawie, a to oznacza ogromne emocje przed niedzielnymi przejazdami – wskazał Tasiemski.
Kibice nie mogli wyobrazić sobie lepszego finału sezonu. Liczę na ich doping i wsparcie jutro – dodaje kierowca.
Poznański tornie był łaskawy dla wielu faworytów. Swój udział w ostatniej rundzie Driftingowych Mistrzostw Polski na kwalifikacjach zakończył choćby Valerii Shevelov, a obecny lider klasyfikacji generalnej – Mads Andreasen, po pierwszym przejeździe zajmował miejsce w trzeciej dziesiątce. Z kolei Łukasz Tasiemski po inauguracyjnym starcie w kwalifikacjach plasował się na 15. pozycji, uzyskując notę sędziowską poniżej 90 punktów.
Niesamowity poziom. Tasiemski w czołówce kwalifikacji
Przewodzący w stawce kierowcy dali pokaz swoich umiejętności w drugiej próbie. „Tasiem” uzyskał 95 punktów i zakończył kwalifikacje na trzeciej pozycji.
– Od pierwszego przejazdu chciałem pojechać na maksimum swoich możliwości, ale popełniłem błąd na wejściu, stąd mój plan się posypał. 85 punktów to było wszystko, co mogłem zrobić – ocenił.
– Nie jestem przyzwyczajony do miejsca poza TOP10. Dlatego cieszę się, że wytrzymałem presję i w drugim przejeździe potwierdziłem swoje aspiracje do tytułu. Współczuję Shevelovowi, to na pewno trudna sytuacja. Spora niespodzianka i na pewno duże rozczarowanie dla zawodnika – nadmienił Tasiemski.
Przed ostateczną rozgrywką w Poznaniu wciąż trudno ocenić, kto może sięgnąć po tytuł driftingowego mistrza kraju. Łukasz Tasiemski z dorobkiem 236 punktów plasuje się na drugim miejscu, tracąc zaledwie 7 oczek do liderującego Duńczyka. Z kolei na trzecim miejscu pozostaje Jakub Król, którego od „Tasiema” dzieli 11 punktów.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!