⨉
⨉
  • O serwisie
  • Współpraca i reklama
  • Autorzy
  • Kontakt
  • Regulamin serwisu
  • Dołącz do speedwaynews.pl
  • Zaloguj się
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
F1 speedwaynews speedway
  • Formuła 1
    • Kalendarz Formuły 1
    • Składy zespołów Formuły 1 2025
  • MotoGP
    • Kalendarz MotoGP 2025
    • Tory MotoGP
  • Serie juniorskie
    • Formuła 2
    • Formuła 3
    • Formuła 4
    • Formuły regionalne
  • Serie juniorskie z Polakami
    • Wyniki
  • Kącik ciekawostek
    • Historia Formuły
    • Kariery
    • Polacy w Formule
    • Tory
  • Inne wyścigi
  • Wywiady
LIVE
Stelmet Falubaz Zielona Góra Logo
0:0
stal-gorzow (1).png Logo
13.07.2025 19:30
LIVE
Betard Sparta Wrocław Logo
44:34
grudziadzki.png Logo
13.07.2025 17:00
Zakończona
- Logo Kwalifikacje do GP Japonii F1 2025
05.04.2025 08:00
Zakończona
 Logo F1 GP Chin 2025
23.03.2025 07:55
Zakończona
 Logo Kwalifikacje do GP Chin F1 2025
22.03.2025 07:55
Zakończona
 Logo Sprint przed GP Chin 2025
22.03.2025 03:55
Zakończona
 Logo Kwalifikacje do sprintu GP Chin F1 2025
21.03.2025 08:30
Strona główna » 24h Le Mans: Biało-czerwono we Francji. Dzień Kubicy i IEC

Motorsport. 24h Le Mans: Biało-czerwono we Francji. Dzień Kubicy i IEC

  • Bez kategorii
16 czerwca 2025 Ten artykuł przeczytasz w 14 minut

Grzegorz Piotrowicz

24h Le Mans: Biało-czerwono we Francji. Dzień Kubicy i IEC

Po 24h Le Mans warto przyjrzeć się dokładniej poczynaniom poszczególnych producentów. Zapraszamy na obszerne podsumowanie wczorajszych zmagań.

Ferrari było w innej lidze

Wprawdzie kwalifikacje nie poszły po myśli włoskich samochodów, ale nie miało to znaczenia w wyścigu. Od samego startu #50, #51 I #83 demonstrowały mocne tempo. Dzięki temu już w trzeciej godzinie zobaczyliśmy trójkę załóg AF Corse na czele. Wtedy też doszło do pierwszego spięcia między zawodnikami Ferrari. Kubica spierał się z inżynierem na temat poleceń zespołowych, a dokładniej chodziło o oddanie pozycji samochodowi #51. Ten wczesnym wieczorem był w lepszym położeniu strategicznym.

W nocy sytuacja uległa zmianie i #83 wraz z #50 zyskały prędkość i uformowały wraz z #51 pierwszą trójkę w klasyfikacji wyścigu. Taki stan rzeczy utrzymywał się do południa w niedzielę, choć po drodze doszło do kolejnego konfliktu Kubicy z zespołem. Ten dał do zrozumienia, że już drugi raz oddał pozycję owej załodze, która nie była w stanie podkręcić tempa. Dlatego zdecydowano się na zmianę strategii. Ta sprowadziła się głównie do ponownego wsadzenia Polaka za kierownicę na ostatnie trzy godziny zamiast Phila Hansona. To w połączeniu z wcześniejszym błędem Alessandro Pier Guidiego z #51 dało #83 zdecydowane prowadzenie. Ono się przydało w dwóch ostatnich godzinach, kiedy pomiędzy Ferrari wmieszało się #6 Porsche

Ostatnia godzina była nerwowa w garażu AF Corse, ale głównie z obawy o ewentualne błędy ich kierowców. Te jednak się nie pojawiły. W takim układzie Robert Kubica, Yifei Ye i Phil Hanson wygrali 24h Le Mans 2025 wraz z prywatnym Ferrari. Zaś na podium dołączyło do nich #6 Porsche i #51 Ferrari.

Porsche było doskonałe, ale to nie wystarczyło

Start w wykonaniu Penske był absolutnie wymarzony. Najpierw Julien Andlauer przejął prowadzenie z rąk Cadillaca. Zaś potem dobrze do czołowej szóstki ze środka stawki przebił się Felipe Nasr z #4. Wreszcie Kevin Estre w #6 atomowo ruszył z końca stawki po dyskwalifikacji z kwalifikacji. Francuz dał tam doskonały popis prędkości. Tym samym po godzinie to auto też było już w dziesiątce.

Niestety potem już nie było tak kolorowo. Zarówno #4, jak i #5 nie ustrzegły się kar w nocy – głównie za złamanie procedury przy neutralizacjach. Zaś sama #5 dodatkowo napotkała na przebitą oponę, co też kosztowało ją sporo czasu. Zaś prywatny Proton #99 prezentował osiągi warte końca stawki. Choć neutralizacja też nie pomogła tej ekipie, ale i tak prywatne Porsche nie miało tu na co liczyć.

Spośród czterech 963 tylko #6 liczyła się w grze. Ta załoga wycisnęła maksimum z tego samochodu przy absolutnym braku kar i przygód na torze. Jak po wyścigu przyznał Laurens Vanthoor – jego ekipa przejechała absolutnie bezbłędny wyścig. Jednakże przy osiągach Ferrari to było za mało. Nawet ofensywa przypuszczona w ostatnich godzinach nie dała im szansy na wygraną. #6 dojechała druga ze stratą kilkunastu sekund do #83 AF Corse. Zaś dwa pozostałe Penske dojechały w czołowej dziesiątce.

Cadillac obiecywał nam zdecydowanie więcej

Po zespole zdobywającym pierwszy rząd w kwalifikacjach oczekiwalibyśmy o wiele lepszej postawy w wyścigu. Niestety już po starcie #12 i #38 zostały ograne przez Andlauera z #5 Porsche Penske. Następnie te dwa samochody regularnie przepadały wraz z trwaniem wyścigu. Jednakże na ich szczęście ostatecznie skończyło się na piątej ósmej lokacie. Choć tu trzeba przyznać, że gdyby nie kłopoty rywali to byłoby zdecydowanie gorzej. Pomogły problemy obydwu Toyot, #311 Cadillaca Action Express czy BMW. Ostatecznie #12 była piąta, a 38 ósma.

Niestety dwa pozostałe samochody jadące gościnnie nie ukończyły tego wyścigu. Zarówno #101 Wayne Taylor Racing, jak i wspomniana #311 uległy awariom. Dla Action Express było to o tyle bolesne, że ta załoga pokazała tempo równe, jak nie lepsze od aut Jota Sport. Na dziesięć godzin przed metą ten samochód zmierzał nawet po szóste miejsce.

Toyota nigdy nie była faworytem w tym wyścigu

To była niecodzienna sytuacja dla tej marki. Ani #7, ani #8 nie liczyły się w walce o wygraną. Obydwa auta odrabiały straty po kiepskich kwalifikacjach. Przy czym #7 cierpiała dodatkowo przez uszkodzenia po kolizji po starcie. Ostatecznie udało się jej dowieźć szóste miejsce. Na więcej liczyła bliźniacza #8. Ona jeszcze w południe w niedzielę zmierzała po czwarte miejce. Niestety uszkodzona nakrętka sprawiła, że Hirakawa zgubił koło, więc potrzebna była nowa opona i naprawa zawieszenia. Niestety to skończyło się finiszem na końcu stawki.

Słowem, w tym wyścigu między innymi przez wysoką masę w ramach BoP, Toyota mie miała za bardzo czego szukać na torze.

Alpine jechało anonimowy wyścig

Praktycznie od startu do mety, obydwa A424 jechały będąc niewidoczne. Pierwszą połowę rywalizacji oglądaliśmy #35 i #36 na końcu stawki w towarzystwie Peugeota oraz Astona Martina. Mówiąc o 9X8 to warto wspomnieć, że #35 nawet zaliczyła kolizję z #94. Niewiele to zmieniło w końcowym rezultacie obydwu Alpine. Wprawdzie ostatnie osiem godzin przyniosło postęp, ale ten wynikał z problemów BMW czy Toyoty. Prędkości starczyło na dziesiąte i jedenaste miejsce na mecie.

Mówiąc o Peugeotach to jedyne, co zapamiętaliśmy z 24h Le Mans to wypadek Paula di Resty z drugiej godziny wyścigu. Szkot stracił panowanie nad autem w brudnym powietrzu przy dublowaniu Ferrari z LMGT3 i wypadł z toru. Samochód wrócił niedługo potem do wyścigu, ale odbyło się to kosztem osiągów

Należy się jeszcze słowo wzmianki o BMW. Obydwa M Hybrid V8 jechały dobrze w sobotę. Nawet udało się wprowadzić dwa auta do czołowej ósemki, ale po zapadnięciu zmierzchu tempo znikło. Dodatkowo w niedzielę nie udało się go odzyskać. Dodatkowo w ostatnich godzinach obydwa auta uległy awarii. Dojechać się udało, ale na końcu stawki klasy.

Na koniec Aston Martin, który nie był ostatni, ale był najwolniejszy. Obydwa Valkyrie nie grzeszyły tempem, ale przynajmniej były niezawodne. Jest to o tyle imponujące, że to był pierwszy tak długi wyścig w wykonaniu tych samochodów. Trzynaste miejsce dla #009 i piętnaste dla #007 było efektem jazdy bez przygód. Strata czterech okrążeń na przestrzeni jednej doby również nie jest złą wiadomością.

Inter Europol Competition znów tego dokonał w LMP2

Na starcie i w pierwszych godzinach dobrze radził sobie #29 TDS, który prowadził. Zaś za nim plasowało się #199 AO by TF i #43 Inter Europol Competition. Jednakże w kolejnych godzinach to „piekarze” wyszli na czoło wyścigu, a dołączył do nich #48 VDS Panis. Wyścig w klasie LMP2 sprowadzał się do demonstracji czystej prędkości i niemal zerowej ilości błędów. W takiej sytuacji każda nawet drobna kara czy błąd miały wpływ na końcowy rezultat.

Takich błędów nie ustrzegł się samochód #43. Najpierw były drobne problemy ze skrzynią biegów, które nie powstrzymały samochodu. Większe problemy nastąpiły w niedzielę, gdy załoga straciła trochę czasu na kilku nieudanych pit stopach. Najgorsze jednak przytrafiło się w ostatniej godzinie. Wtedy to #43 dostała karę przejazdu przez aleję serwisową za prędkość w pit lane. Tu jednak zadziałał pech rywali w postaci załogi #48 oraz prędkość Nicka Yellolyego. Brytyjczyk skorzystał na problemach w silniku samochodu Panisa i w ostatnich dwudziestu minutach odzyskał prowadzenie dla polskiej załogi. Dzięki temu w LMP2 wygrali Tom Dillmann, Nick Yelloly i Kuba Śmiechowski. To była druga wygrana Inter Europolu w 24h Le Mans w historii zespołu.

LMGT3 znów dla Porsche

Początkowo wyścig układał się pomyślnie dla BMW. Te stabilnie trzymały się w pierwszej dziesiątce, podobnie jak Lexus, który jechał w czołowej szóstce. Z czasem jednak wszystko zaczęło się układać po myśli #92 Porsche i #21 Ferrari. To te dwie załogi toczyły bój o prowadzenie a zarazem zwycięstwo. Po paru godzinach po błędzie kierowcy, z wyścigiem pożegnał się #88 Ford Mustang. Natomiast noc przyniosła nam koniec zabawy dla BMW i jednego Lexusa.

Ostatecznie to #92 Porsche z Hardwickiem, Perą i Lietzem wygrało 24h Le Mans w LMGT3. Zaś drugie było wspomniane Ferrari #21 AF Corse

Wyniki wyścigu 24h Le Mans 2024 z podziałem na klasy

Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News

Obserwuj nas!
  • Tagi

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Patronat medialny

  • Speedway Równe

  • Speedway Club Žarnovica

  • German Speedway Masters

  • Baltic Speedway League

Formuła 1

MKierowcaZespółPkt.
1.Oscar PiastriMcLaren234
2.Lando NorrisMcLaren226
3.Max VerstappenRed Bull165
4.George RussellMercedes147
5.Charles LeclercFerrari119
6.Lewis HamiltonFerrari103
7.Andrea Kimi AntonelliMercedes63
8.Alexander AlbonWilliams46
9.Nico HulkenbergStake F1 Team37
10.Esteban OconHaas23
11.Isack HadjarVisa Cash App RB21
12.Lance StrollAston Martin20
13.Pierre GaslyAlpine19
14.Fernando AlonsoAston Martin16
15.Carlos SainzWilliams13
16.Liam LawsonVisa Cash App RB12
17.Yuki TsunodaRed Bull10
18.Oliver BearmanHaas6
19.Gabriel BortoletoStake F1 Team4
20.Franco ColapintoAlpine0
21.Jack DoohanAlpine0

Formuła 2

MKierowcaZespółPkt.
1.Richard VerschoorMP Motorsport114
2.Alex DunneRodin Motorsport90
3.Jak CrawfordDAMS Lucas Oil88
4.Leonardo FornaroliInvicta Racing86
5.Luke BrowningHitech TGR83
6.Arvid LindbladInvicta Racing79
7.Pepe MartiCampos Racing67
8.Sebastián MontoyaPrema Racing53
9.Victor MartinsART Grand Prix49
10.Dino BeganovicHitech TGR31
11.Roman StanekInvicta Racing23
12.Kush MainiDAMS Lucas Oil21
13.Gabriele MiniPrema Racing21
14.Joshua DürksenAIX Racing19
15.Oliver GoetheMP Motorsport12
16.Rafael VillagómezVan Amersfoort Racing10
17.Ritomo MiyataART Grand Prix6
18.Amaury CordeelTrident2
19.Sami MeguetounifTrident2
20.Cian ShieldsAIX Racing0
21.Max EstersonTrident0
22.John BennettVan Amersfoort Racing0

MotoGP

MKierowcaZespółPkt.
1.Marc MarquezDucati Lenovo Team307
2.Alex MarquezBK8 Gresini Racing MotoGP239
3.Francesco „Pecco” BagnaiaDucati Lenovo Team181
4.Franco MorbidelliPertamina Enduro VR46 Racing Team139
5.Fabio Di GiannantonioPertamina Enduro VR46 Racing Team136
6.Marco BezzecchiAprilia Racing121
7.Johann ZarcoCastrol Honda LCR101
8.Pedro AcostaRed Bull KTM Factory Racing98
9.Fermin AldeguerBK8 Gresini Racing MotoGP81
10.Maverick VinalesRed Bull KTM Tech369
11.Fabio QuartararoMonster Energy Yamaha MotoGP Team67
12.AI AguraTrackhouse MotoGP Team49
13.Brad BinderRed Bull KTM Factory Racing47
14.Raúl FernándezTrackhouse MotoGP Team44
15.Enea BastianiniRed Bull KTM Tech342
16.Luca MariniHonda HRC Castrol38
17.Alex RinsMonster Energy Yamaha MotoGP Team35
18.Jack MillerPrima Pramac Yamaha MotoGP33
19.Joan MirHonda HRC Castrol32
20.Takaaki NakagamiHonda HRC Test Team10
21.Lorenzo SavadoriAprilia Racing8
22.Augusto FernandezPrima Pramac Yamaha MotoGP6
23.Miguel OliveiraPrima Pramac Yamaha MotoGP6
24.Somkiat ChantraIDEMITSU Honda LCR1
25.Aleix EspargaroHonda HRC Test Team0
26.Jorge MartinAprilia Racing0

Wydawca:
IBO Media Dagmara Starzec
32-015 Stanisławice 318
e-mail: kontakt@speedwaynews.pl

  • Kontakt z redakcją
  • Dołącz do speedwaynews.pl
  • Pokaż się u nas
  • Regulamin
  • Polityka Prywatności
  • Informacje o RODO
  • Zarejestruj się
  • O serwisie
  • Galerie zdjęć

2025 © speedwaynews.pl - Wszelkie prawa autorskie wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie informacji i tekstów zabronione