Alex Albon krytykuje obecny sposób ścigania się w F1. Teraz to sport kontaktowy, a przepisy nadal są niejasne. Za uniknięcie zderzenia można otrzymać karę.
Poradnik dla sędziów FIA
FIA opublikowała dzisiaj oficjalny poradnik dla sędziów. Objaśnia on szczegółowo wytyczne dotyczące kar i dokumentów, określających standardy jazdy. Definiują przypadki i zakres wykroczeń przepisów wyścigowych.
Sędziowie FIA posługują się nim od lat, ale po raz pierwszy przed Grand Prix Austrii upubliczniono poradnik. Można z niego dowiedzieć się m.in. szczegółowy system przyznawania kar, precedensy, wskazówki odnośnie określania surowości sankcji.
– Powstały, ponieważ uznaliśmy, że musimy zrobić to, co robi wiele składów sędziowskich w sądach cywilnych i karnych, które publikują między sobą zestaw kar, stanowiący dla sędziów podstawę do wykorzystania, Myślę, że zaczynaliśmy od jednej lub dwóch stron, a teraz wytyczne dotyczące kar obejmują około 10 stron i około 100 typowych problemów i naruszeń – powiedział Garry Connelly, przewodniczący komisji sędziów F1.
Nie wszyscy zadowoleni
FIA ma nadzieję, że upublicznienie poradnika złagodzi kontrowersje i pytania związane z przyznawanymi karami. Transparentność i przejrzystość mają pomóc w zrozumieniu decyzji sędziów.
Co chwila w F1 pojawiają się debaty odnośnie zasadności kar i natury przepisów. Ostatnia rozgorzała po incydencie w Barcelonie, gdy Max Verstappen zderzył się z Georgem Russellem.
Alex Albon w rozmowie z mediami w Austrii powiedział, że nadal ma wątpliwości odnośnie zasad ścigania się. W Emilii-Romanii walczył z Charlesem Leclerkiem, który wypchnął go poza tor i później musiał oddać miejsce.
Alex Albon przywołał też incydent z Barcelony, gdzie ścigał się z Liamem Lawsonem. W wyniku potyczki uszkodził przednie skrzydło i otrzymał 10 sekund kary.
– Nie podoba mi się, jak się teraz ścigamy. Pierwszy zakręt w Barcelonie był tego dobrym przykładem. Jeśli drugie auto wypchnie cię, odpuści pedał gazu i nie zostawia ci miejsca, to prawda, że to jego zakręt. Ale oczywiście w tym momencie, gdy jesteś tak późno zaangażowany w zakręt, jedyne, co możesz zrobić, to zjechać z toru i pojechać poboczem – wyjaśnił kierowca Williamsa.
Sport kontaktowy
Albon wyjaśnił, że sytuacja zdarzyła się nie tylko w Barcelonie. Podczas Grand Prix Kanady również musiał uniknąć kolizji, zanim ostatecznie jego wyścig się zakończył. W bolidzie Williamsa wystąpiła awaria jednostki napędowej.
– Miałem ten sam problem w Kanadzie. Jeśli skręcę w stronę bolidu, który jedzie po wewnętrznej albo odpuszcza pedał gazu po wewnętrznej, on się ze mną zderzy, a ja będę na skraju toru, wtedy on otrzyma karę. Ponieważ czuję, że jedyne, co zrobiłem, to ustąpiłem z drogi innemu samochodowi i uniknąłem zderzenia, ale potem zostałem ukarany – kontynuował kierowca Williamsa.
29-latek przyznał, że teraz zamierza zmienić swoje podejście do ścigania. Wolałby uniknąć zderzeń z innymi kierowcami, ale może na tym skorzystać, skoro przepisy na to pozwalają.
– Myślę, że będziemy o tym rozmawiać dalej. W naszych briefingach dla kierowców często omawiamy te sytuacje. Rozumiemy trudności, jakie się z tym wiążą. Nie chodzi o to, że uważamy, że wiemy najlepiej, po prostu staramy się współpracować z FIA, aby to wyjaśnić i zrozumieć, co możemy, a czego nie możemy zrobić – podsumował Albon.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!