Testy w F1 rządzą się swoimi prawami. Jednak zazwyczaj umożliwia się jazdę kierowcom, którzy faktycznie coś wniosą. Tymczasem Aston Martin zorganizował sesję testową Cianowi Shieldsowi, który zamyka stawkę w F2.
Pieniądze kluczem do potęgi
Nie od dziś wiadomo, że fundusze rządzą światem. I to nawet pośród takich graczy jak Aston Martin. W Silverstone odbywały się testy starszymi konstrukcjami. W swoje ręce do jazdy bolid Haasa otrzymał Pietro Fittpaldi. Brazylijczyka mogą kojarzyć kibice z 2 wyścigów F1, które odjechał w sezonie 2020. Wówczas wnuk legendarnego Emersona zastąpił poparzonego Romaina Grosjeana.
Brazylijczyk nie był jedynym kierowcą, który pokonywał okrążenia w kolebce F1. Oprócz niego, ale za sterami Astona Martina zasiadł Cian Shields. Szkot to zawodnik, który w tym sezonie występuje w F2 w barwach AIX Racing. W swoim CV ma starty w m.in. GB3 Championship, Euroformule Open i FIA F3. W tej ostatniej serii był jednym z rywali Kacpra Sztuki i Piotra Wiśnickiego.
Szału jednak nie zrobił. Shieldsa można nazwać najgorszym kierowcą FIA F3 sezonu 2024. Tylko raz finiszował w czołowej 15., a do tego jego koledzy z zespołu, czyli Luke Browning i Martinius Stenshorne regularnie walczyli o wysokie lokaty. Rodak Davida Colutharda pomimo tego znalazł się w stawce F2 na aktualny sezon.
Regularnie jest najwolniejszym kierowcą w stawce bezpośredniego przedsionka F1. W kwalifikacjach potrafi być wolniejszy od przedostatniego sklasyfikowanego rywala o prawie sekundę. Tak by było w Arabii Saudyjskiej, lecz na jego „szczęście” Bennetowi skasowany najszybszy czas.
W co może grać Aston Martin?
Informacja o teście Shieldsa natychmiast zelektryzowała środowisko serii juniorskich. Dziennikarze porównują je do sesji Mahaveera Raghunathana, które Hindus w 2021 roku odbył z Alfą Romeo.
Majątek rodziny Shieldsów szacuje się na około 58 milionów funtów. Są oni właścicielami Advance Construction Group z siedzibą w Glasgow. Z tego powodu można stwierdzić, że byłemu kierowcy Hitecha niczego nie brakuje i ma przewagę w tym aspekcie nad wieloma rywalami.
Pytanie pozostaje jedno. W co gra Aston Martin? Jako kierowcę rezerwowego mają Felipe Drugovicha, czyli mistrza F2 z sezonu 2022. Być może Cian Shields celuje w jazdę w treningu. Regulamin mu tego nie zabrania, ponieważ tzw. superlicencję piątkową otrzymuje kierowca, który ma na koncie przejechane 6 wyścigów w F2. Szkot już dawno ten wymóg spełnił, więc nic go nie ogranicza w tym aspekcie. Zwłaszcza jeżeli podczas tych jazd pokonał 300 km w bolidzie F1, na co wszystko wskazuje.
Czas pokaże, czy był to jednorazowy wyskok testowy, czy rodak Coultharda faktycznie w pewnym momencie zostanie awizowany do jazdy w treningu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!