George Russell nie przejmuje się spekulacjami. Jest pewien przyszłości w Mercedesie. Nie sądzi, żeby miał opuścić zespół. Skupia się na swoich wynikach.
George Russell skupia się na sobie
George Russell podzielił się przemyśleniami o swojej przyszłości w Mercedesie. Podczas kofnerencji prasowej przed Grand Prix Wielkiej Brytanii przyznał, że rozmowy w sprawie nowej umowy nie posunęły się od zeszłego tygodnia. Nie sądzi jednak, że jego przyszłość w ekipie jest zagrożona.
W ubiegłym tygodniu w Austrii Toto Wolff przyznał, że prowadzi rozmowy z Maxem Verstappenem. Szef zespołu Mercedesa powiedział, że nie chce tego ukrywać przed swoimi kierowcami. Chce zaplanować przyszłość ekipy. Zaznaczył jednak, że nie będzie długo czekał i oczekuje ostatecznego rozwiązania kwestii do końca przerwy letniej.
– Brak nowych wieści od czasu naszej ostatniej rozmowy. Skupiam się tylko na jeździe, moim domowym wyścigu, moim ulubionym wyścigu w roku. Chcę poświęcić mu całą swoją uwagę i skupienie, aby spróbować wygrać, temperatury wyglądają korzystniej w porównaniu z Austrią w zeszłym tygodniu – powiedział kierowca Mercedesa.
George Russell jest pewien przyszłości w Mercedesie
Rozmowy z Holendrem dotyczą najpewniej najwcześniejszej zmiany zespołu w sezonie 2027. W przyszłym roku zmieniają się regulacje techniczne i układ sił w stawce może się zmienić.
George Russell powiedział na Silverstone także, że kulisami toczy się mnóstwo rozmów, ale nie może wyjawić ich treści. Jeszcze raz podkreślił, że jego priorytetem jest Mercedes i nie rozmawia z innymi zespołami.
Brytyjczyk jest pewien, że jeśli utrzyma dotychczasową dobrą formę, wszystko się ułoży. W tym sezonie stanął na podium już pięciokrotnie, w tym raz na najwyższym w Kanadzie.
– Nie sądzę, żebym się gdzieś wybierał – podsumował Russell.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!