A już myśleliśmy, że to koniec. Choć samochód Ferrari został poważnie spowolniony, trzy sztuki 499P wciąż zdominowały kwalifikacje do 6 Hours of Spa.
Znajome nazwiska na czele tabeli
12 kilogramów balastu oraz utrata 19-stu kilowatów mocy nie wystarczyły do powstrzymania dominacji Ferrari. Samochody zarządzane przez AF Corse zdobyły tryplet w dzisiejszych kwalifikacjach do 6 Hours of Spa. Antonio Fuoco był o 0.3 sekundy szybszy od Roberta Kubicy, który powtórzył swoje drugie miejsce z Imoli. Najwolniejszym kierowcą Ferrari był dziś Antonio Giovinazzi. Zdobywca pole position z poprzedniej rundy zaliczył wycieczkę na żwir w ostatnich momentach sesji.
Przewaga Włochów nie była równie wielka co 3 tygodnie temu. Drugi najszybszy samochód w stawce wciąż jednak odstawał o aż pół sekundy w porównaniu do wyniku Fuoco. Tymże samochodem był dzisiaj Peugeot. W związku ze spowolnieniem rywali, „wymaksowana” w tabeli BoP konstrukcja 9X8 świetnie się spisała. Rodacy z Alpine także zaliczyli udaną sesję – P6 i P9. Oprócz nich, do Hyperpole dostały się oba auta Cadillaca oraz BMW #20. W drugiej części czasówki zabrakło ekipy #15, która odczuwa brak Driesa Vanthoora. Ich ekspert od kwalifikacji jest w ten weekend zajęty rundą IMSA.
Zapowiedź 6 Hours of Spa 2025
Kwalifikacje 6H Spa. Powrót rozczarowującego BoP
Niestety, po raz kolejny w tym sezonie, głównym wątkiem po kwalifikacjach ponownie jest system Balance of Performance. Nie dość, że Ferrari wciąż dysponuje najszybszym samochodem, ich najwięksi rywale mają ogromne problemy. Choć Porsche i Toyota wcale nie przejawiały wybitnych osiągów w Katarze oraz we Włoszech, ich auta również zostały surowo potraktowane przez sędziów. Efekty tego są widoczne gołym okiem. Zeszłoroczni mistrzowie i wicemistrzowie świata zakwalifikowali się na pozycjach od dwunastej do szesnastej, bez chociaż cienia nadziei na Hyperpole. Wolniejsi byli tylko debiutanci z Astona Martina. Kevin Estre jechał dziś tak bardzo na limicie, że aż roztrzaskał tylny panel swojego 963 po uślizgu i wyjeździe na żwir. Aż trudno w to uwierzyć, lecz nawet punkty będą jutro zbawieniem dla Porsche oraz Toyoty.
Swoją frustrację wyraził podczas wywiadu sarkastyczny Kamui Kobayashi:
Regulamin WEC zakazuje zespołom i kierowcom komentowania BoP, przez co Kobayashi nie mógł bezpośrednio przedstawić swojego niezadowolenia.
Nowy zdobywca pole position w LMGT3
Fenomenalny sezon Lexusa trwa dalej. 8-letni model RC F GT3 zdobył dziś swoje pierwsze pole position w WEC. Finn Gehrsitz okazał się zdecydowanie najlepszym kierowcą w Hyperpole – na minutę do końca kwalifikacji jego przewaga wynosiła aż pół sekundy. W ostatnich chwilach sesji niewiele gorsze okrążenia wykonali jednak Eduardo Barrichello z Astona Martina oraz Ben Tuck z Forda. Syn byłego kierowcy F1 wywalczył dla debiutującego w WEC zespołu Racing Spirit of Leman inauguracyjny start z pierwszego rzędu.
Dzisiejsze kwalifikacje były niemal perfekcyjne dla Forda, Astona Martina i Ferrari, których szóstka samochodów zajęła pozycje w czołowej siódemce. Tuż za nimi na starcie ustawią się jutro Porsche #92 oraz BMW #46. Czołową dziesiątkę zamyka Lexus #87, który z jakiegoś powodu nie ustanowił czasu w Hyperpole. Clemens Schmid wykonał okrążenie wyjazdowe, unieważnione za limity toru okrążenie pomiarowe, a następnie wrócił do boksu.
Zdecydowanie najcięższy samochód LMGT3 ponownie zaliczył trudne kwalifikacje. Obie Corvetty nie dostały się dziś do Hyperpole. Ten sam los spotkał doważone przed weekendem McLareny. Po raz trzeci z rzędu w dolnej połowie tabeli ponownie zakwalifikowali się też Team WRT #31 oraz Iron Dames. Mimo potężnej kraksy w FP2, Iron Lynx odbudowało samochód #60 na start czasówki. Przez zupełny brak danych oraz doświadczenia, debiutujący w WEC Stephen Grove zajął rzecz jasna ostatnie miejsce, ze stratą kilku sekund do reszty stawki.
Kwalifikacje 6H Spa za nami. Ścigamy się już w sobotę
Tak jak co roku, 6 Hours of Spa jest sobotnim wyścigiem. Godzina startu została jednak przesunięta z południa na 14:00. Oznacza to, że 6 godzin rywalizacji zakończy się na tle zachodu słońca. Podobną sytuację zobaczyliśmy w 2024 roku, choć wtedy przyczyniła się do tego trwająca ponad 90 minut czerwona flaga.
Informacje na temat transmisji z 6 Hours of Spa 2025 znajdziecie tutaj.
Kwalifikacje 6H Spa 2025 – Wyniki
Fot. Igor Długosz, Świat MotorsportuAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!