Kwalifikacje do GP Bahrajnu były kolejnymi z pole position dla kierowcy McLarena. Oscar Piastri ruszy z pierwszego miejsca do niedzielnego wyścigu. Obok niego w pierwszym rzędzie stanie George Russell z Mercedesa.
Weekend układa się dla McLarena, choć nie do końca
Oscar Piastri zdobył swoje drugie w karierze pole position w kwalifikacjach GP Bahrajnu z czasem 1:29,841. Chociaż wydawało się, że zobaczymy w pierwszym rzędzie oba bolidy zespołu z Woking, to do tego nie doszło, bo Lando Norris uzyskał ostatecznie szósty czas. Niespodziewanie drugi był George Russell, a trzeci Charles Leclerc. Sesja kwalifikacyjna była bardzo wymagająca dla Maxa Verstappena, ponieważ miał trudności z utrzymaniem bolidu w granicach toru. Finalnie Holender ruszy z P7. Można się więc spodziewać, że po jutrzejszym wyścigu może znów dojść do przetasowań w górnej części tabeli klasyfikacji generalnej kierowców.
Zaskakująco dobrze pojechali kierowcy Alpine, ponieważ Pierre Gasly wystartuje do wyścigu z piątej pozycji, a Jack Doohan z jedenastej. Niewiele brakowało, a oba francuskie bolidy oglądalibyśmy w Q3. Być może miały na to wpływ 75. urodziny Flavio Briatore, doradcy wykonawczego zespołu z Enstone. Pozytywnie zaskoczył też Yuki Tsunoda, który, mimo trudności, zakwalifikował się do Q3 i ruszy do wyścigu z P10.
Jak to wyglądało w piątkowych treningach? Sprawdzisz tutaj!
Kwalifikacje GP Bahrajnu: zamieszanie w Q1 przy Verstappenie
Już w sesji Q1 niespodzianki wisiały w powietrzu. Pierwsze przejazdy były nieudane dla obu kierowców Red Bull Racing. Zarówno Max Verstappen, jak i Yuki Tsunoda zepsuli swoje okrążenia pomiarowe przy ostatnim zakręcie. Holender wyraźnie wyjechał poza tor, a Japończyk niewiele przekroczył limity. Kluczowe były więc drugie przejazdy. Esteban Ocon rozpoczął swój pierwszy przejazd z pewnym opóźnieniem z powodu problemów z fotelem. Z początku na liście kierowców odpadających był też Isack Hadjar.
Podczas drugich przejazdów już się stawka unormowała, ale nie obyło się bez kontrowersji. Podczas okrążenia pomiarowego Maxa Verstappena był komunikat, że jego czas będzie anulowany, bo nieprzepisowo wjechał w 15. zakręt toru Sakhir. Finalnie do tego nie doszło, bo system komputerowy uznał okrążenie wyjazdowe za pomiarowe po jego wyjeździe poza tor przy pierwszym przejeździe. Yuki Tsunoda awansował dalej z P11, a odpadli kolejno: Alex Albon, Liam Lawson, Gabriel Bortoleto, Lance Stroll i Oliver Bearman. Kiwi nie miał udanego ostatniego okrążenia przez usterkę systemu DRS, który w niewłaściwym momencie zamknął górną lotkę jego tylnego skrzydła i go spowolnił.
Q2: Ocon rozbił bolid i wywołał czerwoną flagę
Sesja Q2 została przerwana niedługo po rozpoczęciu, ponieważ Esteban Ocon rozbił swoje auto po pierwszych dwóch zakrętach okrążenia pomiarowego, czym spowodował czerwoną flagę. Względnie szybko mieliśmy wznowienie.
Podobnie jak w Q1 oba Red Bulle nie miały czasu z pierwszego okrążenia pomiarowego. Oprócz nich nie zrobili niego Lewis Hamilton, Isack Hadjar i Fernando Alonso. Zatem wszystko zależało od jednego przejazdu pod koniec sesji. Te były udane dla kierowców z Milton Keynes, bo po raz pierwszy w tym sezonie oba bolidy weszły do Q3. Niewiele brakowało, a mielibyśmy też obu kierowców Alpine w ostatniej części „czasówki”. Ostatecznie w Q2 odpadli kolejno (poza Oconem) Jack Doohan, Isack Hadjar, Nico Hulkenberg i Fernando Alonso.
Kwalifikacje GP Bahrajnu: Q3 sprawiło pewne niespodzianki
Na początku sesji Q3 kwalifikacji GP Bahrajnu było widać, że jedynie duet Mercedesa jedzie na świeżych oponach, więc mieli szanse na dobre czasy. Pierwszy przejazd Maxa Verstappena był aż o 0,4 sek. gorszy od Yukiego Tsunody. Wynikało to z błędu przy 4. zakręcie toru. Holender skarżył się przy tym na zachowanie hamulców. Do prowadzącego wtedy Piastriego tracił po pierwszym przejeździe niemal 2 sekundy. Z początku wysoko był Kimi Antonelli, jednak przez niedotrzymanie limitów toru jego czas anulowano.
Ostatecznie pole position wywalczył Oscar Piastri przed George’m Russellem i Charlesem Leclerkiem. Z P4 wyścig rozpocznie Kimi Antonelli. Następnie będą: Pierre Gasly, Lando Norris, Max Verstappen, Carlos Sainz, Lewis Hamilton i Yuki Tsunoda.
Prowizoryczne wyniki kwalifikacji do GP Bahrajnu F1 2025
Fot. FIAJutro wyścig o GP Bahrajnu
Kwalifikacje okazały się bardzo wymagające również dla kierowców przewodzących w klasyfikacji generalnej. Fakt, że jej lider i wicelider wyruszą niemal ze środka stawki oznacza, że czeka nas jutro dużo emocji. Nie można także wykluczyć udanego wyścigu dla Ferrari, biorąc pod uwagę to, że Leclerc wystartuje z P3. Jeżeli nie dojdzie do poważniejszych incydentów, być może po raz pierwszy w tym sezonie oba bolidy Red Bulla zdobędą punkty.
Start wyścigu o GP Bahrajnu jutro – 13 kwietnia – o godzinie 17:00 czasu polskiego. Transmisję z niego można oglądać na F1 TV Pro lub Eleven Sports 1. Dla polskiej telewizji skomentują go Michał Gąsiorowski i Mikołaj Sokół. Studio rozpocznie się o 14:55.
Transmisja F1 2025
Aktualizacja 20:06: Czas Hulkenberga z Q1 skasowano i Niemiec ruszy do wyścigu z P16.
Aktualizacja 21:24: George Russell i Kimi Antonelli otrzymali karę przesunięcia o 1 pozycję na starcie za zbyt wczesny wyjazd z garażu przed wznowieniem kwalifikacji po czerwonej fladze w Q2.
Zdjęcie główne: McLaren / X
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!