Takiego rezultatu nikt nie oczekiwał. Po raz pierwszy od ponad tysiąca dni motocykl Yamahy wystartuje z pole positon w MotoGP.
Powrót mistrza
Dzisiejsze kwalifikacje zapowiadały się na pojedynek sześciu zawodników Ducati. Motocykle włoskiej marki były ewidentnie najszybsze w treningach. Początek Q2 nie zmienił naszych oczekiwań. Marc Marquez na samym początku sesji wykonał wręcz perfekcyjne okrążenie, przebijając rezultat reszty stawki o niebywałe 0.8 sekundy. Walka o pole position już wtedy wydawała się zakończona.
Fabio Quartararo inaczej podszedł do kwalifikacji. Francuz opuścił swój garaż nieco później niż pozostali, aby jechać samemu, w czystym powietrzu. Dzięki temu na półmetku kwalifikacji znajdował się czwarty w tabeli. Tę samą taktykę zastosował podczas finałowych przejazdów. Efekty były jak najbardziej widoczne. Mistrz świata z sezonu 2021 wpierw wykonał drugi najlepszy czas okrążenia, po czym jeszcze bardziej się poprawił i awansował na pierwszą pozycję. Quartararo wywalczył w ten sposób absolutnie szokujące pole position – jego pierwsze od trzech lat. Zaledwie dwa tygodnie temu trzecie miejsce „El Diablo” w kwalifikacjach do Grand Prix Kataru wydawało się szczytem jego umiejętności. Dzisiaj, na jednym ze swoich najlepszych torów, mistrz świata ponownie udowodnił, że wciąż należy do ścisłej czołówki zawodników w stawce.
Harmonogram i transmisja Grand Prix Hiszpanii MotoGP 2025
Teraz należy sobie zadać pytanie – co się stało z Ducati? Alex Marquez miał szansę, aby przebić rezultat Quartararo, lecz w połowie okrążenia pomiarowego zwolnił. Wielu innych zawodników także przerywało swoje próby kwalifikacyjne, aby odnaleźć czyste powietrze lub schłodzić opony. Okropnie wysoka temperatura toru Jerez przyczyniła się podczas treningów do wielu wypadków i najwidoczniej sprawiała motocyklistom spore trudności. Taktyka Quartararo zdecydowanie pomogła mu w zdobyciu niespodziewanego triumfu.
Kary dla Marquezów? Kwalifikacje GP Hiszpanii MotoGP
Bracia Marquez wywalczyli w dzisiejszej sesji drugie oraz czwarte miejsce. Jednak ich pozycje startowe mogą się jeszcze zmienić. Pecco Bagnaia, znajdujący się pomiędzy nimi w tabeli, podczas wywiadu oskarżył Hiszpanów o opuszczenie alei serwisowej, kiedy na jej końcu widniało wciąż czerwone światło. Powtórki ujawniły, że Marquezowie faktycznie wyjechali na tor o ułamek sekundy za wcześnie. Marc zdał sobie sprawę z tego błędu, więc od razu zatrzymał motocykl. Alex kontynuował jednak jazdę. Sędziowie z pewnością będą chcieli ich wysłuchać i potencjalnie wszcząć dochodzenie. Regulamin sportowy MotoGP nie określa konkretnej kary za tego typu przewinienie.
Na karach Marquezów potencjalnie mogą zyskać Franco Morbidelli czy Maverick Vinales, zamykający drugi rząd. Z końca Top 10 (przynajmniej na razie) będzie ruszał duet zawodników Hondy – Joan Mir oraz Johann Zarco. Jedynym reprezentantem Aprilii w Q2 był ostatecznie jedenasty Marco Bezzecchi. Marka z Noale ma ewidentne problemy na torze Jerez, w czym z pewnością nie pomaga brak Jorge Martina.
Słabo spisały się też KTM-y: P12 dla Acosty, P13 dla Bindera oraz P18 dla Bastianiniego. Pojedynek zawodników testowych wygrał Aleix Espargaro, który przystępuje do swojego domowego GP z dziką kartą. Hiszpan pokonał Augusto Fernandeza i Lorenzo Savadoriego, a także rozczarowującego Somkiata Chantrę. Z ostatniego pola startowego ruszy jednak Alex Rins, który wykonał tylko jedno okrążenie pomiarowe w Q1. Hiszpan musiał odwiedzić centrum medyczne po aż dwóch wypadkach w finałowym treningu.
Sprint GP Hiszpanii MotoGP rusza dzisiaj o godzinie 15:00 czasu polskiego. Grand Prix Hiszpanii na pełnym dystansie odbędzie się jutro, w niedzielę, 27-go kwietnia, o 14:00.
AKTUALIZACJA: Bracia Marquez utrzymali swoje pozycje startowe do GP Hiszpanii. Obaj otrzymali 2000 euro grzywny, a ponadto sędziowie skasowali pierwsze okrążenie pomiarowe Alexa.
Kwalifikacje GP Hiszpanii MotoGP 2025 – wyniki
Fot. Igor Długosz, Świat MotorsportuAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!