⨉
⨉
  • O serwisie
  • Współpraca i reklama
  • Autorzy
  • Kontakt
  • Regulamin serwisu
  • Dołącz do speedwaynews.pl
  • Zaloguj się
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
F1 speedwaynews speedway
  • Formuła 1
    • Kalendarz Formuły 1
    • Składy zespołów Formuły 1 2025
  • MotoGP
    • Kalendarz MotoGP 2025
    • Tory MotoGP
  • Serie juniorskie
    • Formuła 2
    • Formuła 3
    • Formuła 4
    • Formuły regionalne
  • Serie juniorskie z Polakami
    • Wyniki
  • Kącik ciekawostek
    • Historia Formuły
    • Kariery
    • Polacy w Formule
    • Tory
  • Inne wyścigi
  • Wywiady
Zakończona
- Logo Kwalifikacje do GP Japonii F1 2025
05.04.2025 08:00
Zakończona
 Logo F1 GP Chin 2025
23.03.2025 07:55
Zakończona
 Logo Kwalifikacje do GP Chin F1 2025
22.03.2025 07:55
Zakończona
 Logo Sprint przed GP Chin 2025
22.03.2025 03:55
Zakończona
 Logo Kwalifikacje do sprintu GP Chin F1 2025
21.03.2025 08:30
Strona główna » Lamborghini w Formule 1. Co poszło nie tak?

Lamborghini w Formule 1. Co poszło nie tak?

  • Formuła 1
  • Historia Formuły
  • Kącik ciekawostek
28 kwietnia 2025 Ten artykuł przeczytasz w 17 minut

Adrian Januszkiewicz

Lamborghini w Formule 1. Co poszło nie tak?

Widok Lamborghini w Formule 1 wydaje się obecnie abstrakcją. Były jednak w przeszłości podejmowane kroki, aby marka z Sant’Agata Bolognese zaznaczyła swoją obecność w Królowej Sportów Motorowych. Jakie były efekty? Zapraszamy do poznania tej historii.

Lamborghini vs. Ferrari – z ziemi włoskiej na tory F1

Nie bez powodu przypominamy dzisiaj historię Lamborghini w Formule 1. Jej założyciel, Ferruccio Lamborghini, przyszedł na świat dokładnie 28 kwietnia 1916 r. Ten włoski mechanik i przemysłowiec pochodził z rodziny rolniczej. Od dzieciństwa pasjonował się techniką, a szczególnie uwagę zwracał na silniki. Studia ukończył na Wydziale Mechaniki Uniwersytetu Bolońskiego.

W czasach II wojny światowej powołano go do włoskiego lotnictwa, gdzie zajmował się naprawą wojskowych samolotów. Pod koniec wojny w roku 1945 trafił do niewoli brytyjskiej, z której został zwolniony rok później.

Gdy Ferruccio wrócił do rodzinnej miejscowości (Renazzo di Cento – przyp. red.), to gospodarka Włoch powoli podnosiła się z powojennych gruzów i było duże zapotrzebowanie na wiele rzeczy. Wśród nich były m.in. ciągniki rolnicze, które Ferruccio początkowo składał ze starego sprzętu wojskowego. W roku 1949 założył w końcu własną firmę Lamborghini Trattori, która już w profesjonalny sposób produkowała maszyny rolnicze. To na niej początkowo Ferruccio Lamborghini zbudował swoją motoryzacyjną renomę.

Włoch był także pasjonatem wyścigów samochodowych, w których sam startował. Pieniądze zarobione na prowadzeniu własnej firmy pozwoliły mu na takie hobby, jak i prywatny zakup sportowych aut. Jednym z nich było Ferrari 250 GT, które nie do końca go zadowalało, przede wszystkim przez pracę sprzęgła. Chciał ten temat osobiście omówić z samym Enzo Ferrarim. Gdy po wielu próbach w końcu doszło do ich spotkania, to miał usłyszeć, że jako producent ciągników rolniczych nie zna się na samochodach sportowych i że Ferrari nie będzie brać do serca jego uwag na temat swoich produktów. Ten moment jest uznawany za początek rywalizacji między tymi dwoma markami z północnych Włoch. W roku 1963 powstała firma Automobili Lamborghini, która zajęła się produkcją samochodów sportowych mających konkurować z produktami z Maranello. Na pewnym etapie rywalizacja miała się przenieść z dróg publicznych na tory Formuły 1. Co z tego wyszło?

Ferruccio Lamborghini. pic.twitter.com/jJtryJE5uw

— ClubAlfa.it – Global English (@ClubAlfaIt) March 22, 2024

Lamborghini w Formule 1. Pierwsze kroki

Tajemnicą poliszynela jest to, że posiadanie własnego zespołu w Formule 1 jest bardzo kosztowne. Dlatego wiele marek samochodowych na przestrzeni dekad decydowało się na wejście do Jedynki jako producent silników. Nie inaczej zrobiło Lamborghini.

W roku 1988 Włosi zaprojektowali dla zespołów F1 silnik V12 o pojemności 3.5 litra. Jedyną ekipą, która zdecydowała się na skorzystanie z tego motoru w sezonie 1989 była francuska Larrousse. Nikt nie robił sobie wtedy nadziei, że ta współpraca pozwoli na wygrywanie Grand Prix, ale mogła być dobrym poligonem doświadczalnym dla Lamborghini. Niestety silnik był bardzo awaryjny i kwalifikacje, jak i kończenie wyścigów były trudne do osiągnięcia. Pierwszy punkt francuski zespół zdobył dopiero pod koniec sezonu, dzięki 6. miejscu Philippe’a Alliota w GP Hiszpanii. Bolidy Larrousse ukończyły wyścigi jedynie 6 razy w sezonie 1989, który składał się z 16 rund.

Pierwsze i jedyne podium Lamborghini w Formule 1

Larrousse w roku 1990 już częściej kończyło wyścigi i punktowało, a do grona klientów Lamborghini dołączył Lotus. Był on już niestety cieniem mistrzowskiej ekipy z czasów Colina Chapmana i nie walczył o tytuły. Silniki od Włochów też nie poprawiły tego stanu rzeczy. Lotus w sezonie 1990 zdobył tylko 3 punkty, po czym postanowił powrócić do jednostek Judd. Larrousse było niemalże na przeciwnym biegunie. Francuzi zdobyli 11 „oczek” i zajęli 6. miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Wisienką na torcie było podium w GP Japonii, na którym stanął Aguri Suzuki. Mimo to, w kolejnym sezonie Larrousse przeszło na silniki Ford-Cosworth V8. Nie wyszło to im na dobre, bo były one jeszcze bardziej awaryjne od tych Lamborghini.

"To be the first Japanese driver on an F1 podium was very special"

This week's Sunday Conversation is with 90s trailblazer Aguri Suzuki >> https://t.co/P4BUAaG67g#F1 pic.twitter.com/ROM7VsyMr7

— Formula 1 (@F1) November 18, 2018

Na lata 1992-93 Larrousse powróciło do V12-tek od „Lambo”, ale już nie mieli tych wyników z roku 1990. Po raz ostatni bolid z silnikiem Lamborghini zapunktował podczas GP Włoch 1993, dzięki 6. miejscu Erica Comasa. Być może rezultaty byłyby lepsze, gdyby same bolidy LC92 i LH93 były bardziej konkurencyjne. Nie wszystko bowiem zależy od jednostki napędowej.

Modena – prawie fabryczne Lamborghini

Rok 1991 był dość ciekawy dla rozdziału Lamborghini w Formule 1. Włosi nie współpracowali wtedy z Larrousse, ale z Ligierem. Dodatkowo współtworzyli nowy zespół w stawce, nazwany Modena. Plany związane z tym projektem były dla Lamborghini ambitne. Niestety się one nie ziściły, bo główny inwestor, Meksykanin Fernando González Luna był strasznie zadłużony. Pierwotnie chciał on też, żeby zespół ścigał się na meksykańskiej licencji i nosił nazwę GLAS od Gonzalez Luna y Asociados. Finalnie przejął go Carlo Patrucco i to on dał zespołowi włoską nazwę i licencję.

Kierowcami zespołu zostali Włoch Nicola Larini i Belg Eric van de Poele.

Eric van de Poele, Modena Lambo 291 – Lamborghini L3512, 3.5 V12. GP Bélgica 1991.#F1 pic.twitter.com/2NavNhkewM

— Legendary F1 💎 🏁 (@LegendarysF1) December 29, 2019

W konstrukcję bolidu zaangażowało się samo Lamborghini Engineering, żeby utrzymać projekt przy życiu po wycofaniu się meksykańskiego partnera. W opracowywaniu podwozia bolidu Modeny brali udział Mauro Forghieri, który był wcześniej inżynierem w Ferrari oraz Mario Tollentino, który wcześniej projektował samochody dla Alfy Romeo i EuroBrun. Sam bolid nazwano Lambo 291.

Rezultaty zespołu były zdecydowanie poniżej oczekiwań. Modena ani razu w ciągu sezonu nie zapunktowała, chociaż 7. miejsce Lariniego w debiucie włoskiej ekipy dawało nadzieje. Samo zakwalifikowanie się do wyścigu było przeszkodą. I tak na 16 rund bolid Modeny pojechał tylko w 6 wyścigach, z których 4 ukończył. W trakcie sezonu dochodziły też problemy finansowe i ostatecznie zdecydowano się zamknąć projekt po jednym roku startów.

Dalsze losy Lamborghini w Formule 1

Po nieudanej próbie z Modeną Lamborghini kontynuowało swoją przygodę z F1 jako dostawca silników. Ligier korzystał z jego jednostek tylko do końca sezonu 1992, po czym przesiadł się na te od Renault. Podobnie Minardi, które z „Lambo” współpracowało tylko przez ten rok, po czym podpisało umowę z Fordem. Na sezon 1993 jedynym partnerem Włochów było jeszcze Larrouse, ale wiele wskazywało na to, że i tu koniec jest bliski. Na kolejny rok Lamborghini już nie miało z kim współpracować, więc zdecydowali się na ryzykowny krok. Wyciągnęli rękę do McLarena.

Ekipa z Woking miała za sobą trudny sezon 1992, który kończył też jej udany rozdział z Hondą. Na rok 1993 ich dostawcą silników został Ford, ale nie był on dość konkurencyjny wobec duetu Williams-Renault i momentami też dla Michaela Schumachera w Benettonie. Warto przypomnieć, że w tym czasie kierowcą nr 1 McLarena był Ayrton Senna, który domagał się konkurencyjnego bolidu do walki o tytuły. Mógł on z dnia na dzień opuścić Woking na rzecz Williamsa, który wtedy dominował w mistrzostwach. Brazylijczyk podpisywał w tamtym roku osobne kontrakty na każdy wyścig.

Lamborghini i McLaren

Kołem ratunkowym dla dalszej współpracy Senna-McLaren mogło być właśnie Lamborghini, które zachęciło ówczesnego szefa zespołu, Rona Dennisa do sprawdzenia ich jednostki na podwoziu MP4/8. Pierwsze podejście miało miejsce na Silverstone 20 września 1993 r., a kolejne blisko miesiąc później na portugalskim Estoril. Na czas testów bolid był cały biały bez oklejenia sponsorów. Testy wyglądały obiecująco, bo Senna był zadowolony z możliwości silnika „Lambo”, a Mika Hakkinen osiągał na nim czasy o ok. 1,5 s (!) szybsze niż na motorze Forda. Niestety McLaren podjął decyzję, że nie chce ryzykować i na rok 1994 nawiązał współpracę z Peugeotem. Z kolei Senna przeszedł do Williamsa. Dalszy ciąg już znamy.

Us: ‘Alexa – Define cool.’

Alexa: ‘Here’s #AyrtonSenna testing a #V12 Lamborghini-engined white McLaren MP4/8 in 1993.’

Us: ‘Yes, that’s correct.’#McLaren #Lamborghini #F1 pic.twitter.com/DiTnxGThfn

— Goodwood Road & Racing (@GoodwoodRRC) November 1, 2023

Lamborghini skończyło więc bez klientów i po przejęciu przez indonezyjską grupę Megatech zakończyło swoją przygodę w Formule 1.

Czy są szanse na drugie podejście?

Powiadają „Nigdy nie mów 'nigdy'”. Nie można więc wykluczyć, że Lamborghini w Formule 1 jeszcze zawita. Włoska marka jest cały czas aktywna w motorsporcie. W tegorocznej stawce IMSA w klasie GTP Lamborghini wystawia swój fabryczny zespół, który mogliśmy też oglądać w ubiegłorocznej stawce wyścigu 24h Le Mans. W wielu seriach klasy GT też pojawiają się samochody Lamborghini. Żeby nie szukać daleko, jeżdżą one m.in. w DTM. No i nie zapominajmy też o markowym pucharze Lamborghini Super Trofeo, w którego europejskiej serii startuje też Polak, Gustaw Wiśniewski.

10th time at Daytona, 1st in the GTP category.

Our drivers are ready to hit the track. May the 2025 Roar Before the Rolex 24 begin and let the Lamborghini SC63 enter the scene. Give a big shout-out to our incredible team! ⚡️💚 pic.twitter.com/DCDDFz43wp

— Lamborghini Squadra Corse (@LamborghiniSC) January 18, 2025

Czy długo będziemy musieli czekać na potencjalny powrót? Raczej tak. Biorąc pod uwagę, że Lamborghini należy do Audi, które jest własnością Volkswagena, to nie nastąpi to prędko. Udział zespołu fabrycznego w motorsporcie musi być na rękę marce samochodowej. Czy to pod kątem technologicznym, czy finansowym. W przyszłym roku w stawce F1 będzie zespół Audi na miejsce Saubera i potencjalne wystawianie dwóch ekip spod znaku VAG generowałoby tylko dodatkowe koszty dla niemieckiego koncernu. Być może Lamborghini podejmie w przyszłości próbę ponownego wejścia do Formuły 1, ale raczej nieprędko.

Zdjęcie główne: Yoshio Taguchi / Pinterest

Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News

Obserwuj nas!
  • Tagi
  • F1
  • Lamborghini

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Red Bull jest pod wrażeniem. Yuki Tsunoda radzi sobie z presją

Red Bull jest pod wrażeniem. Yuki Tsunoda radzi sobie z presją

Wiktoria Żupińska

  • Formuła 1
10 maja 2025

Yuki Tsunoda jak dotąd przyzwoicie spisuje się w Red Bullu. Zespół pochwalił kierowcę za radzenie sobie z presją. Kierowca nie boi się wyrażać własnego zdania.

Były szef Alpine wprowadzi dwunasty zespół do F1?

Były szef Alpine wprowadzi dwunasty zespół do F1?

Adrian Drozdek

  • Felietony
9 maja 2025

Otmar Szafnauer, były szef Alpine i Force India/Racing Point, przekonywał, że Formuła 1 potrzebuje kolejnego zespołu. Sam widziałby też siebie jako na czele nowego projektu.

Vettel wróci do Red Bulla?

Vettel wróci do Red Bulla?

Adrian Drozdek

  • Formuła 1
9 maja 2025

Sebastian Vettel wielokrotnie wiązany był z powrotem do Formuły 1. Niemiec często łączony był z powrotem do roli kierowcy, ale ostatnio coraz częściej widzi się go w innych rolach.

Max Verstappen: Nie robi mi to różnicy

Max Verstappen: Nie robi mi to różnicy

Adrian Januszkiewicz

  • Formuła 1
8 maja 2025

Chociaż Max Verstappen rozpoczął GP Miami z pole position, to ukończył je poza podium. Po wyścigu w rozmowie z Viaplay szerzej powiedział, co myśli o swoim tempie.

Limit budżetowy F1 zostanie wycofany?

Limit budżetowy F1 zostanie wycofany?

Adrian Drozdek

  • Formuła 1
8 maja 2025

Trudno w to uwierzyć, ale wkrótce możemy mieć zwrot w sprawie limitu budżetowego w F1. Prezydent FIA, Mohammed Ben Sulayem, cytowany przez "Associated Press", rzekomo widzi w nim tylko "problem".

Ferrari popełniło fundamentalny błąd. Musi ratować sezon w F1

Ferrari popełniło fundamentalny błąd. Musi ratować sezon w F1

Wiktoria Żupińska

  • Formuła 1
7 maja 2025

Ferrari nie osiąga spodziewanych rezultatów. Zdobyli tylko jedne podium w Grand Prix w 2025. Bolid ma fundamentalny błąd. Zespół chce wprowadzić odważne zmiany.

Alpine nie zwalnia tempa. Argentyńczyk za Australijczyka

Alpine nie zwalnia tempa. Argentyńczyk za Australijczyka

Ernest Mróz

  • Formuła 1
7 maja 2025

Stało się. Właściwie mówiło się o tym przed startem sezonu. Ostatecznie stało się to po 6 rundach - Franco Colapinto wraca do ścigania w F1. Alpine nie daje mu jednak gwarancji dokończenia sezonu.

Trzęsienie w Alpine. Oliver Oakes zrezygnował

Trzęsienie w Alpine. Oliver Oakes zrezygnował

Wiktoria Żupińska

  • Formuła 1
6 maja 2025

Oliver Oakes złożył rezygnację. Nie będzie już szefem zespołu Alpine. Jego obowiązki przejmie Flavio Briatore.

Aston Martin eksperymentuje w F1. Będzie testować na 2026

Aston Martin eksperymentuje w F1. Będzie testować na 2026

Wiktoria Żupińska

  • Formuła 1
6 maja 2025

Aston Martin nie porzuca nadziei na poprawę sezonu. Niedługo wprowadzi ulepszenia. Zespół będzie testować technologie na przyszły rok.

Alex Albon: Nigdy nie miałem go w zasięgu wzroku tak długo

Alex Albon: Nigdy nie miałem go w zasięgu wzroku tak długo

Adrian Januszkiewicz

  • Formuła 1
6 maja 2025

Alex Albon był bardzo zadowolony z tempa Williamsa podczas GP Miami. Przyznał, że nawet, gdy jeździł dla Red Bull Racing, to nie miał Maxa Verstappena tak blisko przed sobą.

Patronat medialny

  • Speedway Równe

  • Speedway Club Žarnovica

  • German Speedway Masters

  • Baltic Speedway League

Formuła 1

MKierowcaZespółPkt.
1.Oscar PiastriMcLaren131
2.Lando NorrisMcLaren115
3.Max VerstappenRed Bull99
4.George RussellMercedes93
5.Charles LeclercFerrari53
6.Andrea Kimi AntonelliMercedes48
7.Lewis HamiltonFerrari41
8.Alexander AlbonWilliams30
9.Esteban OconHaas14
10.Lance StrollAston Martin14
11.Yuki TsunodaRed Bull9
12.Pierre GaslyAlpine7
13.Carlos SainzWilliams7
14.Nico HulkenbergStake F1 Team6
15.Oliver BearmanHaas5
16.Isack HadjarVisa Cash App RB5
17.Fernando AlonsoAston Martin0
18.Liam LawsonVisa Cash App RB0
19.Jack DoohanAlpine0
20.Gabriel BortoletoStake F1 Team0

Formuła 2

MKierowcaZespółPkt.
1.Richard VeschoorMP Motorsport53
2.Pepe MartíCampos Racing41
3.Leonardo FornaroliInvicta Racing40
4.Alex DunneRodin Motorsport35
5.Luke BrowningHitech TGR33
6.Victor MartinsART Grand Prix28
7.Arvid LindbladCampos Racing24
8.Jak CrawfordDAMS Lucas Oil20
9.Dino BenaovicHitech TGR12
10.Gabriele MiniPrema Racing12
11.Joshua DürksenAIX Racing11
12.Roman StanekInvicta Racing8
13.Oliver GoetheCampos Racing6
14.Sebastián MontoyaPrema Racing3
15.Rafael VillagómezVan Amersfoort Racing3
16.Kush MainiDAMS Lucas Oil1
17.Ritomo MiyataART Grand Prix0
18.Amaury CordeelRodin Motorsport0
19.Sami MeguetounifTrident0
20.Cian ShieldsAIX Racing0
21.John BennettVan Amersfoort Racing0
22.Max EstersonTrident0

MotoGP

MKierowcaZespółPkt.
1.Alex MarquezBK8 Gresini Racing MotoGP140
2.Marc MarquezDucati Lenovo Team139
3.Francesco „Pecco” BagnaiaDucati Lenovo Team120
4.Franco MorbidelliPertamina Enduro VR46 Racing Team84
5.Fabio Di GiannantonioPertamina Enduro VR46 Racing Team63
6.Fabio QuartararoMonster Energy Yamaha MotoGP Team50
7.Johann ZarcoCASTROL Honda LCR43
8.AI OguraTrackhouse MotoGP Team37
9.Marco BezzecchiAprilia Racing36
10.Pedro AcostaRed Bull KTM Factory Racing33
11.Brad BinderRed Bull KTM Factory Racing32
12.Luca MariniHonda HRC Castrol32
13.Enea BastianiniRed Bull KTM Tech328
14.Fermin AldeguerBK8 Gresini Racing MotoGP25
15.Maverick VinalesRed Bull KTM Tech324
16.Jack MillerPrima Pramac Yamaha MotoGP19
17.Alex RinsMonster Energy Yamaha MotoGP Team17
18.Joan MirHonda HRC Castrol11
19.Raúl FernándezTrackhouse MotoGP Team6
20.Augusto FernandezPrima Pramac Yamaha MotoGP3
21.Miguel OliveiraPrima Pramac Yamaha MotoGP2
22.Lorenzo SalvadoriAprilia Racing1
23.Somkiat ChantraIDEMITSU Honda LCR0
24.Aleix EspargaroHonda HRC Test Team0
25.Jorge MartinAprilia Racing0

Wydawca:
IBO Media Dagmara Starzec
32-015 Stanisławice 318
e-mail: kontakt@speedwaynews.pl

  • Kontakt z redakcją
  • Dołącz do speedwaynews.pl
  • Pokaż się u nas
  • Regulamin
  • Polityka Prywatności
  • Informacje o RODO
  • Zarejestruj się
  • O serwisie
  • Galerie zdjęć

2025 © speedwaynews.pl - Wszelkie prawa autorskie wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie informacji i tekstów zabronione