Luca de Meo, dotychczasowy szef Renault, zdecydował się opuścić koncern, jak i branżę motoryzacyjną. Informacja wyszła chwilę po zakończeniu GP Kanady Formuły 1. Nieoficjalnie wiadomo, gdzie zajmie nowe stanowisko.
Luca de Meo kończy swoją misję w koncernie Renault
Zaraz po zakończeniu wyścigu o GP Kanady Formuły 1, koncern Renault opublikował komunikat, z którego wynika, że Luca de Meo po 15 lipca nie będzie już jego szefem. To decyzja samego Włocha, który przyznał, że chce szukać nowych wyzwań. Według niego jego misja we francuskim koncernie dobiegła końca i swoje cele osiągnął.
Luca de Meo stanął na czele Grupy Renault w 2020 r., gdy pandemia Covid-19 trzęsła całym światem, w tym branżą motoryzacyjną. Pod jego nadzorem francuski koncern przeszedł dużą przemianę. Jednym z jej owoców było zdecydowane wprowadzenie napędów elektrycznych do oferty. Innym było wypromowanie marki sportowej Alpine, która powróciła po latach przerwy. Swoją obecność zaznaczyła wchodząc m.in. do Formuły 1 i WEC w klasie Hypercar.
W królowej sportów motorowych celem były walki o zwycięstwa po 100 wyścigach Grand Prix. Jak widać cel nie został zrealizowany. Od roku 2021 zdarzały się pojedyncze podia, jednak ani razu francuska ekipa nie była w stanie realnie zagrozić liderom. Obecnie zajmuje ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów z dorobkiem 11 punktów. Od przyszłego sezonu ma się z kolei stać zespołem klienckim Mercedesa, który będzie dostarczać ekipie z Enstone jednostki napędowe. Po drodze też wielokrotnie zmieniało się kierownictwo zespołu. Ściągnięcie do niego Flavio Briatore było również inicjatywą de Meo. Póki co Francuzi pozostają bez szefa zespołu, ale niedługo ma się to zmienić. Według informacji „Autosportu” miejsce Olivera Oakesa ma zająć niedługo Steve Nielsen. Pozostaje mieć nadzieję, że pozostanie nim na dłużej niż jego poprzednicy.
Jeśli chodzi o Grupę Renault, to ma ona za sobą okres kryzysu i odbudowy. Celem jest dalszy jej rozwój, szczególnie w zakresie elektromobilności. Do 2030 r. aż 90% jej sprzedaży w Europie mają stanowić auta zelektryfikowane. W bieżącym roku cel 65% udziału pojazdów elektrycznych i hybrydowych jest bliski realizacji. Grupa zapewnia też, że ma opracowany plan sukcesji po odejściu de Meo.
Francuskie media wskazały co będzie dalej z włoskim managerem
Jak donosi francuski „Le Figaro” Luca de Meo po odejściu z Grupy Renault przeniesie się do innej branży. Motoryzacyjną opuści na rzecz modowej, a dokładniej będzie dyrektorem generalnym w grupie Kering. Jest ona właścicielem szeroko znanych marek modowych jak Gucci, Balenciaga czy Yves Saint Laurent. Od pewnego czasu boryka się z problemami finansowymi. Sytuacja jest więc zbliżona do tej, w której zastał Grupę Renault 5 lat temu. Biorąc pod uwagę, że dzięki jego działaniom francuski koncern poprawił się finansowo, jak i pod kątem tożsamości marki w kryzysowym dla motoryzacji okresie, to grupa Kering może być w dobrych rękach.
Zdjęcie otwierające: Alpine
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!