Aston Martin dołączył do reszty zespołów. Stajnia z Silverstone uruchomiła właśnie własną akademię rozwoju młodych kierowców. Z ekipą związał się kolejny Hiszpan.
Mari Boya jako kolejny Hiszpan w zespole
Aston Martin właśnie uruchomił program rozwoju młodych kierowców. Zespół oficjalnie istnieje w F1 pod obecną nazwą od 2021. Akademia ma za zadanie znalezienie nowych talentów i pomóc w ich rozwoju.
Pierwszym kierowcą, który dołączył do Akademii Kierowców Astona Martina jest Mari Boya. Hiszpan ma na koncie trzy krajowe mistrzostwa kartingowe. W 2020 po raz pierwszy zadebiutował w bolidach jednomiejscowych i został wicemistrzem hiszpańskiej F4.
Josep Mari Moya rywalizował również w Formule Regionalnej Renault w 2021 i 2022. Po dwóch sezonach przeszedł do F3 w 2023. W zeszłym sezonie zmienił zespół na Campos Racing, w którym jeździ obecnie. W Monako zdobył swoje pierwsze podium, zajmując 3. miejsce.
Oficjalna Akademia Kierowców
Aston Martin dołącza do grona zespołów w F1, którzy mają własne programy rozwoju kierowców. Obecnie tylko Haas nie ma oficjalnej akademii, ale w przeszłości pomagało Pietro Fittipaldiemu czy Santino Ferrucciemu.
Program stajni z Silverstone ma polegać na treningach, coachingu, sesjach w symulatorze. Podopieczni będą mieli też możliwość uczestniczenia w weekendach F1 i konsultacjach z kierowcami i zespołem. Aston Martin zapowiada, że zainteresowaniem objęci będą młodzi zawodnicy zarówno w kartingu, jak i w seriach juniorskich.
Aston Martin ma dwóch kierowców testowych i rezerwowych, Felipe Drugovicha i Stoffella Vandoorne’a. Obaj wygrali F2, kolejno w 2022 i 2015.
Akademia jest oparta na fundamentach programu rozwoju młodych kierowców, którego częścią jest Jack Crawford. Amerykanin obecnie jeździ w F2. Jednak jak dotąd stajnia z Silverstone nie miała oficjalnej i rozbudowanej akademii takiej jak Mercedes, Ferrari czy Red Bull.
– Bycie częścią tak prestiżowego zespołu Formuły 1 i wkraczanie w środowisko Astona Martina Aramco jest niesamowicie wyjątkowe. Kampus Technologii AMR to inspirujące miejsce i jestem podekscytowany możliwościami, które przede mną, gdy będę ciężko pracował i rozwijał się jako kierowca. Posiadanie w zespole takich wzorców do naśladowania jak Fernando Alonso, Lance Stroll i Pedro de la Rosa sprawia, że ta podróż jest jeszcze bardziej znacząca. Nie mógłbym być szczęśliwszy. Teraz skupiam się na odwdzięczeniu się za zaufanie zespołu poprzez dobre występy – oświadczył Mari Boya na stronie AM.
Aston Martin umacnia więź z Alonso
Oprócz tego Akademia Kierowców Aston Martin Aramco podpisała umowę partnerską z DPK Racing, który od lat blisko współpracuje z zespołem kartingowym Fernando Alonso. Ma to pozwolić ,,odblokować dostęp do połączonego doświadczenia w kartingu i globalnej sieci zarówno DPK, jak i Fernando Alonso”.
Hiszpana sam jest zaangażowany w rozwój młodych talentów dzięki swojej agencji menadżerskiej A14. Pomógł Gabrielowi Bortoleto dostać się do Formuły 1. Pod swoją pieczą ma też aspirujących kierowców takich jak Pepe Martí, Nikola Tsolov, Chloe Chambers, czy od niedawna także Sebastian Montoya.
Kontrakt z FA Karting umacnia to jeszcze bardziej więź Alonso z zespołem. Potwierdzają to jedynie jego słowa o wieloletnim partnerstwie ze stajnią z Silverstone nawet po zakończeniu kariery w F1.
– Jesteśmy również dumni, że możemy uruchomić Akademię Kierowców Astona Martina Aramco, program mający na celu identyfikację, wsparcie i rozwój wyjątkowych talentów. Ta inicjatywa daje nam możliwość kształtowania kolejnego pokolenia kierowców, pomagając im stać się kompletnymi osobami zarówno na torze, jak i poza nim. Prowadzenie młodych talentów przez niektóre z najbardziej wymagających i konkurencyjnych faz ich kariery to nie tylko przywilej, ale także wspólna pasja całego zespołu – dodał Andy Cowell.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!