Max Verstappen zaprzecza doniesieniom o opuszczeniu Red Bulla. Zapewnia, że nic się nie zmieniło. Publicznie lekceważy spekulacje o swojej przyszłości. Pomimo tego ma wątpliwości.
Max Verstappen zapewnia, że nic się nie zmieniło
Max Verstappen w rozmowie z mediami przed GP Wielkiej Brytanii zaprzeczył plotkom. Spekulacje o jego przyszłości w Red Bullu trwają nie od dzisiaj, lecz nabrały intensywności po historii opublikowanej przez Sky Sports Italia. Tuż przed północą we wtorek włoska stacja donosiła, że rozmowy między Holendrem a Mercedesem posunęły się do przodu i są na zaawansowanym etapie.
Zaprzeczył temu w środę Erik van Haren, holenderski dziennikarz De Telegraaf i wiarygodne źródło informacji o Verstappenie. Powiedział, że historie o rzekomej umowie między czterokrotnym mistrzem świata a Mercedesem są przedwczesne. Kierowca Red Bulla prowadzi rozmowy z Toto Wolffem, co szef zespołu Mercedesa sam przyznał w Austrii. Niczego jednak nie ustalono i nie przedstawiono oficjalnej oferty.
Jakakolwiek zmiana zespołu w 2026 jest mało prawdopodobna. Jak donosi The Race, ewentualne plany dotyczyłyby najwcześniej sezonu 2027. W przyszłym roku zmieniają się regulacje techniczne i nikt nie ma całkowitej pewności, jak ukształtuje się układ sił w stawce.
– Szczerze powiedziawszy, nie sądzę, żeby ktokolwiek może wiedzieć, jaki silnik będzie najlepszy – przyznał dzisiaj Max Verstappen.
Gdy zasugerowano mu, że zmiana zespołu zawsze wiąże się z ryzykiem, szczególnie w roku nowych regulacji, Holender udzielił jasnej odpowiedzi. Powiedział, że właśnie z tego powodu ma kontrakt z Red Bullem.
– Nie chce mówić o moim kontrakcie. Na ten moment nie podjęto żadnej decyzji. Dla mnie to nie chodzi tylko o 2026 czy cokolwiek. Skupiam się po prostu na tym, co nadchodzi i współpracy z zespołem. Oczywiście, wiele osób przychodzi z założeniami. Z pewnością nie wychodzą one ode mnie. Jak powiedziałem w zeszłym tygodniu, to wszystko, co mogę powiedzieć w tej sprawie. Nie sądzę, żeby ktokolwiek może powiedzieć ze stuprocentową pewnością, że będą czuć się całkowicie komfortowo w przyszłym roku. Tak czy inaczej jest wiele niewiadomych na następny rok. Jedyna rzecz, jaką mogę robić to jeździć najszybciej, jak mogę tym, czym mam – powiedział zdecydowanie Holender.
Max Verstappen odrzuca spekulacje
George Russell jeszcze nie podpisał nowego kontraktu z Mercedesem, który kończy się pod koniec 2025. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej przyznał, że nie ma żadnych nowych wieści odnośnie sytuacji z umową. Potwierdził jednak, że rozmawia z zespołem, który pozostaje jego priorytetem. Nie wykazuje zainteresowania żadną inną ekipą.
Toto Wolff chce stworzyć plan długoterminowy. W Austrii wyznaczył jasny termin. Pod koniec przerwy letniej wszystkie decyzje mają być podjęte, a sytuacja z kontraktami Russella i Antonellego załatwiona. Brytyjczyk wydawał się pewien swojej przyszłości w Mercedesie, mówiąc dziennikarzom, że nie sądzi, żeby gdziekolwiek się wybierał.
Tymczasem Max Verstappen pytany przez dziennikarzy na Silverstone o spekulacje związane ze swoją przyszłością, traktował je z lekceważeniem. Udzielał zdawkowych odpowiedzi i zaznaczył, że nie ma nic więcej do dodania, bo wszystko powiedział w zeszłym tygodniu i nie zmienił zdania. Wykluczył jednak możliwość wzięcia przerwy od F1 w 2026.
– Nie wiem, o czym mówicie, nic się nie zmieniło z mojej strony – powiedział Holender.
Podobnie odpowiedział, gdy dziennikarze zapytali Verstappena, dlaczego jego menadżer rozmawia z Mercedesem. Zapytał, od kogo pochodzą te informacje, a gdy dowiedział się, że od samej ekipy z Brackley, rzucił, że nie ma nic do dodania.
Erik van Haren poinformował, że Max Verstappen nie podpisał żadnej umowy z Mercedesem. Przyznał jednak, że mistrz świata ma wątpliwości odnośnie swojej przyszłości z Red Bullem i obecnie poświęca czas na podjęcie decyzji o dalszych krokach. Najbliższe miesiące będą kluczowe.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!