Ekipa Grzegorza Wójcika wystawi aż dwie załogi podczas drugiej rundy motocyklowych mistrzostw świata FIM EWC. Do dosiadających Hondy z numerem 77 Kamila Krzemienia, Artura Wielebskiego i Juranda Kuśmierczyka dołączy startująca z numerem 777 trójka w składzie Mateusz Molik, Milan Pawelec i Jordi Torres.
Wójcik Racing Team wraca do gry
Podczas gdy rywalizująca w kategorii EWC ekipa 77 ma już za sobą start w otwierającym tegoroczne zmagania. Mowa tu o 24-godzinnym wyścigu na torze Le Mans. Teraz załoga 777 wraca do walki w klasie Superstock, także korzystając ze sprawdzonej Hondy CBR1000RR-R Fireblade SP, ale z nowym, ekscytującym składem. Do Mateusza Molika, który dwukrotnie startował w barwach Wójcik Racing Team jako rezerwowy, dołączy debiutujący w mistrzostwach świata FIM EWC Milan Pawelec. Na co dzień ściga się on w motocyklowych mistrzostwach Europy Moto2.
W ramach przygotowań do rywalizacji w belgijskim Spa-Francorchamps, Pawelec za sterami Hondy wystartował treningowo w pierwszej rundzie mistrzostw Polski klasy Superbike. Tam nie tylko wygrywał oba wyścigi, ale także ustanowił nowy rekord toru w Poznaniu.
Do dwóch 18-latków z Polski dołączy doświadczony Jordi Torres. W swoim CV posiada nie tylko starty w mistrzostwach świata MotoGP, Moto2 i World Superbike, ale także dwa tytuły mistrza świata elektrycznej serii MotoE. Dla 37-letniego Hiszpana również będzie to debiut w wyścigach długodystansowych rangi mistrzostw świata FIM EWC.
Ośmiogodzinny wyścig na torze Spa-Francorchamps rozpocznie się w sobotę w samo południe i będzie relacjonowany na antenach Eurosportu.
Co powiedział szef zespołu?
– Jesteśmy bardzo podekscytowani, bo nie tylko znów wystawimy FIM EWC aż dwie załogi, ale także damy możliwość debiutu w mistrzostwach świata kolejnym niesamowicie utalentowanym zawodnikom. Ekipa 77 to już swojego rodzaju weterani FIM EWC. Z kolei zespół 777 to świetne połączenie młodości, doświadczenia oraz niesamowicie szybkiego tempa. Cieszymy się, że tak utytułowany zawodnik jak Jordi dostrzegł potencjał i postępy naszego zespołu. Zdecydował się właśnie na debiut w FIM EWC właśnie w naszych barwach.
– Milan i Mateusz to z kolei bez wątpienia przyszłość polskich wyścigów motocyklowych. Obaj to udowodnili niedawno pokazując rekordowe tempo na torze w Poznaniu. Milan przylatuje do Spa prosto z Jerez. Tam sięgnął po pole position i walczył o podium w swoim zaledwie trzecim wyścigu mistrzostw Europy Moto2. Jestem przekonany, że z takim składem będziemy w najbliższą sobotę walczyć w czołówce klasy Superstock. Wiemy także, że jak zawsze możemy liczyć na gorący doping polskich kibiców. Zrobimy wszystko, aby dać im jak najwięcej powodów do radości – zdradził Grzegorz Wójcik.
Więcej informacji o Wójcik Racing Teamie na profilu www.facebook.com/wojcikracingteam oraz stronie wojcikracingteam.pl.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!