Zeszłoroczny mistrz świata MotoGP nareszcie rozpoczyna swój sezon. Powrót Jorge Martina wydarzy się podczas Grand Prix Kataru.
Walka z kontuzją
Jorge Martin zakończył defensywę swojego tytułu mistrzowskiego podczas pierwszego dnia testów przedsezonowych. Hiszpan zaliczył dwa wypadki pod rząd, z czego ten ostatni okazał się koszmarny w skutkach. 27-latek wpadł w poślizg na wejściu do T2, po czym zaliczył bardzo nagły „highside”. Jego upadek na ziemię był na tyle silny i brutalny, że nawet szybka kasku nie przetrwała uderzenia. Do dziś przyczyna tego wypadku nie jest jasna. Zdaniem Aprilii incydent spowodowała wadliwa opona, a Michelin broni się swoim dochodzeniem, które nie wykryło problemu po ich stronie.
W skutek tego wypadku Martin złamał kilka kości w prawej dłoni oraz lewej stopie. To nie był jednak koniec jego problemów zdrowotnych. Istniała drobna szansa na to, aby mistrz świata 2024 wystartował Grand Prix Tajlandii. Jednak na kilka dni przed startem sezonu doznał kolejnego urazu. W trakcie prywatnego treningu Hiszpan złamał kości lewej dłoni. Powrót Jorge Martina do zdrowia zdecydowanie się przez to wydłużył.
Powrót Jorge Martina w Katarze
Po dwóch miesiącach walki, urzędujący mistrz świata nareszcie zasiądzie na motocyklu. Nie wydarzy się to w trakcie prywatnego testu, o który wniosek złożyła Aprilia. Włoski producent otrzymał zgodę od organizatorów, a także wszystkich producentów MotoGP – z wyjątkiem jednego. Specjalny test zablokował były pracodawca Martina, Ducati. Jakże wyczekiwany debiut Hiszpana dla Aprilii odbędzie się zatem na Lusail International Circuit.
– Mam ogromną chęć, aby wrócić na tor, i cieszę się, że przynajmniej mogę podjąć próbę ścigania się w Katarze – powiedział mistrz świata na łamach komunikatu prasowego Aprilii.
– Celem będzie zbudowanie odrobiny pewności siebie na RS-GP25 i zbieranie okrążeń. Nie wiem, w jakiej będę formie fizycznej – bez wątpienia nie w 100%. Postaramy się dać z siebie wszystko i stopniowo się poprawiać. Fizycznie nie jestem nawet pewien, czy będę w stanie ukończyć wyścig, ale jeśli się uda, będzie to jak zwycięstwo, bo oznaczałoby to, że zaczynam wracać do zdrowia. Musimy robić jeden krok naraz, by jak najszybciej wrócić do naszego normalnego poziomu.
Grand Prix Kataru odbędzie się w najbliższy weekend, 11-13 kwietnia. Będzie to czwarta runda sezonu 2025 MotoGP. Po ominięciu trzech wyścigów, całych testów przedsezonowych oraz praktycznie bez znajomości motocykla, Jorge Martina czeka astronomicznie trudny debiut dla nowego zespołu. Z drugiej strony, przynajmniej nikt nie ma wobec niego oczekiwań. Samo ukończenie nadchodzącego wyścigu, niezależnie, na której pozycji, powinno być uznane za sukces.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!