Fabio Quartararo nie przestaje zachwycać. Mistrz świata zdobył drugie pole position z rzędu, a następnie stoczył genialny pojedynek z zawodnikami Ducati o laury w sprincie. Jednak w ostatecznym rozrachunku bracia Marquez oraz Fermin Aldeguer pokonali Francuza w jego domowym wyścigu.
Francuski bohater narodowy
Wydawało się, że Marc Marquez nie będzie musiał nawet wyjeżdżać z garażu po tym jak ustanowił rekordowe okrążeniu toru Le Mans na początku Q2. Hiszpan faktycznie nie potrafił przebić własnego wyniku, w czym przeszkodziła też żółta flaga po wypadku Franco Morbidelliego. Dokładnie tak jak w Jerez, niemożność 8-krotnego mistrza świata perfekcyjnie wykorzystał Fabio Quartararo. W ostatnich chwilach sesji minimalnie się poprawił, co wystarczyło do ponownego przechytrzenia braci Marquez w kwalifikacjach. Zawodnik Yamahy po raz pierwszy może celebrować dwa pole position z rzędu od czasu jego mistrzowskiego sezonu 2021.
Wrzawa stu tysięcy francuskich kibiców na trybunach przytłumiła inny wątek. Francesco Bagnaia zaliczył kolejną, bardzo rozczarowującą czasówkę. Włoch zakwalifikował się dopiero szósty, ze stratą aż 0.6 sekundy do partnera zespołowego. Pokonali go nawet debiutant, który wywrócił się pod koniec sesji (Fermin Aldeguer) oraz najnowszy zawodnik KTM-a (Maverick Viniales). Po swoich wypadkach, Franco Morbidelli oraz Johann Zarco zajęli P9 i P11. Przebił ich między innymi Jack Miller, który tak jak zdobywca pole position, korzysta w ten weekend z ulepszonego silnika Yamahy.
Walka o awans do Q2 była dziś niespodziewanie wyrównana. Zaledwie 0.1 sekundy dzieliła Top 6 na zakończenie Q1. Johann Zarco oraz Raul Fernandez minimalnie przebili Brada Bindera, Alexa Rinsa, Joana Mira oraz Lucę Mariniego. Dopiero siedemnaste miejsce zajął kompletnie rozczarowujący w ten weekend Fabio Di Giannantonio, a szósty rząd zamknął tradycyjnie słaby w kwalifikacjach Enea Bastianini.
Ai Ogura zepsuł sobie oraz rywalom początek Q1. Japończyk upadł w szykanie 9-10, a marshalle mieli problem ze sprzątnięciem jego motocykla. Przez żółtą, a następne czerwoną flagę, pierwsze 5 minut sesji nie miało znaczenia. Ostatecznie, zawodnik Trackhouse’a zakwalifikował się dopiero dziewiętnasty. Gorsi od niego byli wyłącznie wracający po kontuzji Miguel Oliveira, zastępujący Jorge Martina Lorenzo Savadori oraz startujący z dziką kartą Takaaki Nakagami.
Wyniki kwalifikacji do GP Francji MotoGP 2025
Fot. Igor Długosz, Świat MotorsportuSprint GP Francji MotoGP. Starcie mistrzów
System startowy to element motocykla, w którym Ducati od lat ma przewagę nad resztą stawki, szczególnie Yamahą. Dzisiejszy start ponownie nas o tym przekonał, gdyż Marc Marquez niemal od razu wyprzedził Fabio Quartararo. Jednak Francuz genialnie objechał swojego rywala w pierwszych zakrętach toru Le Mans, a następnie wybudował sobie 0.7 sekundy przewagi.
Różnica osiągów pomiędzy Ducati a Yamahą w tempie wyścigowym była jednak zbyt wielka, nawet dla fenomenalnego Quartararo. Po pięciu okrążeniach Marquez jechał za swoim rywalem jak cień. Dokładnie na półmetku sprintu udało mu się wykonać skuteczny atak w Garage Vert.
W ślady za Marquezem od razu poszedł jego młodszy brat oraz partner zespołowy Alexa. Fermin Aldeguer stoczył świetny, agresywny pojedynek z Quartararo, który można uznać za jeden z najlepszych w tym sezonie. Wspaniała forma mistrza świata nie wystarczyła do powstrzymania trójki Ducati od zgarnięcia całego podium. Marc Marquez stał się natomiast pierwszym zawodnikiem w historii, który wygrał aż 6 sprintów z rzędu.
A gdzie w tym wszystkim podział się Pecco Bagnaia? Trzykrotny mistrz świata zakończył swój fatalny dzień wypadkiem na samym początku sprintu. Oprócz niego, swoich motocykli na torze nie utrzymali Marco Bezzecchi, Brad Binder oraz Pedro Acosta. Ostatni z nich wywrócił się… dwa zakręty przed metą. Hiszpan w nieco upokarzający sposób przegrał z Maverickiem Vinialesem pojedynek o piąte miejsce.
Newsowe podsumowanie tygodnia przed GP Francji MotoGP
Świetne ściganie zobaczyliśmy też w środku stawki. Johann Zarco, Fabio Di Giannantonio, Alex Rins oraz Joan Mir zdobyli punkty, choć startowali z drugiej dziesiątki. Czwórka ta pokonała dość rozczarowujących Jacka Millera czy Franco Morbidelliego.
Deszczowa niedziela?
Pod względem pogodowym, północna Francja zupełnie się nie zmienia. Prognozy sugerują, że czeka nas jutro kolejny z wielu mokrych wyścigów w Le Mans. Opady spodziewane są przez całą niedzielę, co urozmaici również rywalizację w Moto3, Moto2 oraz rozpoczynającym sezon MotoE. Za nami świetne kwalifikacje i sprint, a wyścig z pewnością może być jeszcze lepszy.
Harmonogram oraz plan transmisji telewizyjnej z głównego dnia weekendu w Le Mans znajdziecie tutaj.
Sprint GP Francji MotoGP 2025 – Wyniki
Fot. Igor Długosz, Świat MotorsportuAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!