Oscar Piastri zdominował piątkowe sesje do GP Belgii Formuły 1. Australijczyk ruszy z pole position do sobotniego sprintu na Spa-Francorchamps. Obok niego z 1. rzędu ruszy Max Verstappen.
Piastri mógł nie wejść do SQ3
Tegoroczny weekend na Spa-Francorchamps jest trzecim sprinterskim. Oznacza to, że kierowcy mają mniej czasu na testowanie ustawień, jak i opon przed najważniejszymi sesjami rundy. Oscar Piastri nie widział w tym jednak przeszkody i był najszybszy w piątkowym treningu oraz kwalifikacjach do sprintu. Do ostatniej części „czasówki” Australijczyk ledwo wszedł, ponieważ w SQ2 nie miał idealnego drugiego przejazdu. Po pierwszym miał anulowany czas, bo wyjechał poza limity toru. W ostatniej części kwalifikacji tak jak reszta stawki zdecydował się na tylko jedno okrążenie pomiarowe, które finalnie było najlepsze ze wszystkich. Max Verstappen, który zdobył drugi czas, był wolniejszy od lidera klasyfikacji kierowców o 0,477 sek. TOP 3 uzupełnił Lando Norris.
Verstappen blisko niespodzianki, Haasy w TOP 10
Urokiem weekendów sprinterskich jest to, że może dochodzić do niespodziewanych przetasowań w stawce. Tempo Maxa Verstappena pozwalało mu momentami prześcigać obu rywali z McLarena, ale finalnie nie wystarczyło to do pole position do sprintu przed GP Belgii. Mimo to, Holender może być zadowolony, bo ich przedzielił i ruszy z 1. rzędu.
Pozytywnie zaskoczyli też niektórzy kierowcy ze środka, a nawet końca stawki. Obaj kierowcy Haasa doszli aż do SQ3 i mogą jutro powalczyć o kolejne punkty dla swojego zespołu. Podobnie Gabriel Bortoleto. Brazylijczyk wypadł dzisiaj znacznie lepiej od kolegi zespołowego, który 2 tygodnie temu zdobył swoje pierwsze podium. Ruszy on do sprintu z P10, a Nico Hulkenberg dopiero z P17. Punkty w sobotę są także w zasięgu Carlosa Sainza. Kierowca Williamsa rozpocznie jutrzejszą rywalizację z 6. miejsca.
Trudne popołudnie dla Hamiltona i Antonellego
Nie obyło się też bez negatywnych niespodzianek. Już w SQ1 z rywalizacji o dobre pozycje startowe odpadli Kimi Antonelli i Lewis Hamilton. Młody Włoch na chwilę stracił panowanie nad bolidem podczas okrążenia pomiarowego. W 2. sektorze jego Mercedes wypadł w pułapkę żwirową, gdzie wykonał obrót o 180 stopni, ale zdołał wrócić na tor. Niestety miał potem problemy z przyczepnością i nie był w stanie przejechać dobrego okrążenia. W sobotę wystartuje z ostatniego miejsca.
Jeśli chodzi o Lewisa Hamiltona, to awans 7-krotnego mistrza świata do SQ2 zależał od udanego przejazdu przed końcem sesji. Na jego nieszczęście, przed wjazdem w ostatnią szykanę przed prostą startową stracił panowanie nad tyłem swojego Ferrari i szansę na dobrą pozycję startową w sobotnim sprincie.
Na minus zaskoczył także George Russell. Drugi kierowca Mercedesa nie był w stanie się przebić do SQ3 i rozpocznie jutrzejszy sprint dopiero z P13.
Sobota ze sprintem i kwalifikacjami. Piastri znów może odskoczyć
Sobotni sprint przed GP Belgii jest szansą dla Oscara Piastriego na powiększenie swojej przewagi nad resztą rywali w klasyfikacji kierowców. Szczególnie Lando Norrisem. Australijczyk pokazuje jak dotąd, że ma bardzo dobre tempo na Spa-Francorchamps. Mimo to, nie można także wykluczać, że coś dla niego pójdzie nie tak. Startujący obok niego Max Verstappen może po raz kolejny „pokazać pazur” i zdobyć kolejne zwycięstwo w tym trudnym dla siebie sezonie. Kręte sekcje obiektu w Ardenach zdają się jednak sprzyjać konstrukcji z Woking, więc przed Holendrem wciąż trudna misja jutro. Bardzo możliwe, że czeka nas także deszczowy wyścig, który ponownie może przemieszać stawkę, jak to było na Silverstone.
Start sprintu przed GP Belgii 2025 w sobotę o 12:00. Z kolei na 16:00 zaplanowany jest start kwalifikacji do niedzielnej rywalizacji.
Szczegółowy plan transmisji weekendu o GP Belgii F1 2025 znajdziesz tutaj.
Wyniki kwalifikacji do sprintu przed GP Belgii 2025
Źródło: FIAZdjęcie otwierające: McLaren / X
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!