Zmieniające się warunki pogodowe podczas GP Wielkiej Brytanii sprawiły, że bardzo dużo się działo. Ostatecznie zwycięski był w tym wszystkim Lando Norris przed Oscarem Piastrim. Ku zaskoczeniu wszystkich swoje pierwsze podium zdobył Nico Hulkenberg.
GP Wielkiej Brytanii emocjami stoi
Po raz kolejny w historii GP Wielkiej Brytanii dostarczyło niesamowitych wrażeń. Zmieniająca się pogoda zmuszała kierowców i zespoły do czujności i ryzykownych posunięć. Najlepiej na tym wyszedł Lando Norris, który po karze czasowej na partnerze zespołowym zapewnił sobie pierwsze zwycięstwo w domowym wyścigu. Oscar Piastri miał dostatecznie dużą przewagę nad resztą stawki, żeby zapewnić McLarenowi kolejny dublet. Absolutną niespodzianką był Nico Hulkenberg, który w swoim 239. wyścigu po raz pierwszy stanął na podium. To pierwsze TOP 3 dla Saubera od czasu GP Japonii 2012, kiedy 3. miejsce zajął tam Kamui Kobayashi.
Kwalifikacje GP Wielkiej Brytanii: gospodarze niepocieszeni
Piastri sam sobie skomplikował wyścig
Kierowcy zaczynali wyścig na przesychającym torze. W jego I połowie warunki się pogorszyły, co kilkukrotnie wywoływało neutralizacje i mocno przetasowywało stawkę. Już po okrążeniu rozgrzewkowym kilku kierowców zdecydowało się zmienić opony przejściowe na slicki. Finalnie na ich niekorzysć. Max Verstappen początkowo wyglądał pewnie i odjeżdżał rywalom z McLarena. W ciągu pierwszych 7 okrążeń 2-krotnie mieliśmy wirtualną neutralizację, co przeszkodziło Holendrowi w ucieczce. Gdy warunki zaczęły się pogarszać musiał uznać wyższość Oscara Piastriego. Na 10. okrążeniu deszcz rozpadał się na dobre i nawet na pośrednich oponach kierowcy mieli problemy z przyczepnością. Widoczność także sprawiała nie lada problemy. W związku z tym między okrążeniami 14. a 18. konieczny był wyjazd samochodu bezpieczeństwa. Koniec neutralizacji był krótki, bo chwilę później konieczna była kolejna przez wypadek Isacka Hadjara. Francuz w ulewie nie dostrzegł Kimiego Antonellego i wjechał mu w tył, po czym w zakręcie Copse wypadł z toru.
Przy kolejnym wznowieniu doszło do incydentu, który ustawił nam rywalizację w „czołówce”. Prowadzący Oscar Piastri za mocno zahamował po zjeździe samochodu bezpieczeństwa. Przez to na chwilę Max Verstappen znalazł się przed kierowcą McLarena, po czym szybko oddał pozycję. Sędziowie w związku z tym nałożyli na Australijczyka karę 10 sekund, którą musiał odbyć podczas kolejnego pit stopu. Chwilę później Verstappen wpadł w poślizg i z P2 spadł na P10. Musiał przez to nadrabiać pozycje do końca wyścigu.
Niespodzianki w TOP 10
Już w tym momencie układ w stawce wyglądał niecodziennie, bo za kierowcami z Woking mieliśmy Lance’a Strolla, Nico Hulkenberga i Pierre’a Gasly’ego. Już taki układ na mecie byłby szokujący. Ostatecznie mieliśmy jeszcze przetasowania. Bardzo dużo emocji dostarczyła walka Lewisa Hamiltona z Nico Hulkenbergiem o 3. lokatę. Brytyjczyk był momentami bardzo blisko kierowcy Saubera, ale w końcu odpuścił walkę. W ten sposób Niemiec po raz pierwszy w swojej karierze stanął na podium Formuły 1. Po 239 wyścigach i 15 latach od debiutu.
Max Verstappen na przesychającym torze odzyskiwał tempo po przesiadce na slicki i finalnie dojechał do mety na 5. miejscu zdobywając w ten sposób chociaż 10 punktów. Niespodziewanie punkty zdobyli także wspomniany wcześniej Lance Stroll i Alexander Albon.
Klasyfikacja F1 2025
GP Wielkiej Brytanii: Silverstone bezlitosny dla debiutantów
Silverstone nie był dziś łaskawy dla debiutantów. Startujący z alei serwisowej Franco Colapinto ostatecznie nie pojechał w wyścigu. Liam Lawson, Gabriel Bortoleto i Isack Hadjar na wczesnym etapie rywalizacji rozbili swoje bolidy. Z kolei Kimi Antonelli musiał się wycofać po tym jak Isack Hadjar uszkodził mu tył bolidu.
O pechu może także mówić Yuki Tsunoda. Dla Japończyka to był kolejny nieudany wyścig. Po obróceniu Olivera Bearmana i karze 10 sekund drugi kierowca Red Bulla nie był w stanie nawiązać walki z resztą rywali i znów dojechał ostatni. Podobnie Charles Leclerc, który ukończył przed nim. Monakijczyk z Ferrari wielokrotnie wypadał z toru i tracił pozycje. Jeśli był zły na siebie po wczorajszych kwalifikacjach, to dzisiaj jest na pewno w jeszcze gorszym nastroju. Kierowcy Haasa również nie byli w stanie powalczyć dzisiaj o punkty, a na 44. okrążeniu zderzyli się ze sobą wykonując piruety na poboczu.
Następny wyścig: GP Belgii na Spa-Francorchamps
Teraz czekają nas 3 tygodnie przerwy od Formuły 1. Po nich przeniesiemy się na kolejny legendarny tor – Spa-Francorchamps w Belgii. Tam także pogoda może zdecydować o wyniku wyścigu. To będzie przedostatni przystanek przed sierpniową przerwą wakacyjną w Jedynce.
Kalendarz F1 2025
Wyniki wyścigu o GP Wielkiej Brytanii F1 2025
Źródło: FIAZdjęcie otwierające: McLaren / X
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!