Polski kierowca awansował w “generalce”, ale mimo to ma za sobą trudny weekend w Le Castellet. Jan Przyrowski był najszybszy niemal w każdej sesji, począwszy od czwartkowych testów, do tego wygrał dwukrotnie kwalifikacje. Protegowany Akademii Motorsportu Orlen pokazywał, że jest w świetnej formie, ale w wyścigach dawały o sobie znać problemy techniczne utrudniające walkę o zwycięstwa.