Kornelia Olkucka to 21-letnia zawodniczka, która ma za sobą starty w F4 CEZ i Formula Winter Series. Przed nią wyzwania we Włoskiej Formule 4, które już niebawem. Jeszcze przed wyjazdem Polka zdążyła odpowiedzieć nam na kilka pytań.
Kornelia Olkucka i jej historia
Polska zawodniczka pochodząca z Chotomowa rozpoczęła karierę wyścigową w wieku 14 lat. Od tamtej pory stara się nawiązać równą walkę nie tylko z rówieśniczkami, ale i mężczyznami na torze. Po kilku latach w kartingu przyszła kolej na kolejny krok. Za nim to się stało, Kornelia Olkucka wystartowała jest w Igrzyskach Sportów Motorowych FIA 2022.
Później wybór padł na single-seatery, do których konieczne było odpowiednie przygotowanie. Tutaj z pomocą przyszedł szwajcarski zespół Maffi Racing, który zaprosił Polkę na testy i następnie obie strony osiągnęły porozumienie. Wkrótce ogłoszono debiut naszej rodaczki w F4 CEZ, czyli inaczej środkowoeuropejskiej F4. Tam, mimo pominięcia jednej z rund, zajęła 2. miejsce w klasyfikacji kobiet. W 2025 roku udało jej się powrócić za stery bolidu na Formułę Winter Series. Ta seria była jednak rozgrzewką przed głównym sezonem we Włoskiej Formule 4. Także i tym razem 21-latka będzie reprezentować Maffi Racing. Pora więc, abyście poznali Kornelię, jej odczucia i dowiedzieli się nieco więcej zza motorsportowych kulis.
Materiały prasowe – Kornelia OlkuckaPodsumowanie debiutanckich występów w F4
Cześć Kornelia! Za tobą debiutancki rok w F4. Jeździłaś w środkowoeuropejskich mistrzostwach z Maffi Racing. Obecnie kontynuujesz współpracę z zespołem i wzięliście udział w Formula Winter Series, a przed tobą debiut we Włoskiej F4. Jak oceniasz dotychczasowe starty?
Kornelia Olkucka: Cześć! Uważam, że starty w Formula Winter Series były fantastycznym przygotowaniem właśnie przed nadchodzącym debiutem we Włoskiej Formule 4. Był to dla mnie intensywny czas nauki i zbierania doświadczenia na torze. Niestety – nie miałam takich możliwości jak moi rywale i rywalki, by wcześniej odbyć wiele treningów indywidualnych, jednak starałam się wykorzystywać każdą możliwą sesję podczas weekendów wyścigowych – od treningów po wyścigi.
– Zawsze dawałam z siebie 100%, skupiając się na stałym rozwoju i wyciąganiu wniosków z każdego przejazdu. Czułam, że z sesji treningowej na sesję treningową, z jednego quali na drugi – i oczywiście z każdego wyścigu na wyścig – robię postępy i buduję solidne fundamenty pod kolejne starty. Jestem gotowa i bardzo zmotywowana, aby jeszcze mocniej pokazać się w najbardziej wymagającej serii F4 – dodała.
Materiały prasowe – Kornelia OlkuckaKornelia Olkucka. Przygotowania i cele
Czy przed nowym sezonem [we Włoskiej Formule 4 – przyp. red.] udało się odbyć testy?
Tak, przed nadchodzącym już sezonem miałam możliwość odbycia testów. Były to dla mnie bardzo intensywne i wartościowe dni, podczas których mogłam dobrze poznać nitkę toru, popracować nad swoim tempem i przećwiczyć symulację kwalifikacji oraz wyścigów. Każdy przejechany kilometr pozwolił mi przygotować się do nadchodzącej rundy.
Jakie cele stawiasz sobie na ten rok?
Moimi głównymi celami na ten rok jest przede wszystkim dalsza nauka i rozwój w bolidach Formuły 4. Skupiam się na tym, aby z każdym startem piąć się w klasyfikacji generalnej i zdobywać cenne punkty. Oczywiście jednym z moich większych celów jest również walka o podium, jeżeli wszystko się ułoży po naszej myśli.
Materiały prasowe – Kornelia OlkuckaWeekend wyścigowy F4 niezwykle intensywny
W Formule 4 miałaś okazję rywalizować też z rodakami. Czy macie może relacje poza torem? Czy też mimo chęci brakuje na to czasu?
Tak, dokładnie – miałam okazję rywalizować z innymi polskimi kierowcami. Jednak takich bliższych relacji nie udało nam się nawiązać, głównie dlatego, że każdy z nas reprezentuje inny team i skupiamy się na własnych obowiązkach. Podczas weekendu treningowego czy wyścigowego nasze grafiki są bardzo napięte: treningi, quali, odprawy techniczne oraz przygotowania do samego wyjazdu na tor powodują, że trudno jest znaleźć czas na spokojną rozmowę poza torem. Oczywiście, gdy mijamy się w paddocku czy w restauracji na torze, mamy chwilę na krótkie przywitanie i wymianę kilku zdań.
Kornelia Olkucka o reprezentowaniu Polski na FIA Motorsport Games
Na swoim koncie masz udział w Igrzyskach Sportów Motorowych FIA. Jakie masz wspomnienia i czy twoim zdaniem wydarzenie rozwinie się na tyle, aby faktycznie udało się stworzyć medale olimpijskie w motorsporcie?
FIA Motorsport Games były jednymi z tych fantastyczniejszych wydarzeń sportowych, w których miałam okazję uczestniczyć w swoim życiu. Było i dalej jest to dla mnie ogromne wyróżnienie, że mogłam reprezentować Polskę na tak prestiżowej imprezie. Wspominam te igrzyska jako niesamowite doświadczenie, zarówno pod względem sportowym, jak i atmosfery, która panuje między zawodnikami różnych dyscyplin motorsportu. Uważam, że FIA Motorsport Games już teraz są na takim poziomie organizacyjnym i sportowym, gdzie możemy mówić o medalach. Tym bardziej się cieszę, że polscy zawodnicy przywieźli z takiego wydarzenia pudła. W minionym roku do Polski z Walencji zawodnicy wrócili ze złotym medalem, z kolei w 2022 roku, kiedy byłam częścią reprezentacji, udało się nam wywalczyć 2 brązowe medale.
Polka śledzi też wyścigi Endurance i poczynania Iron Dames
Zapewne kojarzysz ekipę taką jak Iron Dames. Kobiety świetnie sobie radzą i biją się o zwycięstwa. Czy myślałaś może o przyszłości pod kątem rozwoju w wyścigach długodystansowych?
Oczywiście, że znam ekipę Iron Dames – nawet miałam okazję o nich opowiadać dwa razy na antenie Eurosportu. Za pierwszym razem mówiłam o nich po wyścigu na torze Spa, a następnie przy okazji Le Mans 24h. Spotkałam także Martę Garcię i Doriane Pin – dwie zawodniczki tego wspaniałego teamu. Jeśli o mnie chodzi, myślałam o wzięciu udziału w wyścigach długodystansowych, jednakże na chwilę obecną w pełni skupiam się na single-seaterach.
Kornelia Olkucka marzy o F1 Academy
Najpierw W Series, teraz F1 Academy. Cały czas są próby stworzenia najlepszej ścieżki rozwoju dla utalentowanych zawodniczek. Masz może swoją idolkę z tych serii? Jak zapatrywałabyś się na ściganie w F1 Academy?
Uważam, że F1 Academy to już nie próba, a naprawdę wspaniała seria wyścigowa, która pozwala nam dziewczynom z całego świata pokazać, co potrafimy i pomóc wspiąć się na coraz wyższe poziomy drabiny motorsportowej. Nie mam jednej, konkretnej idolki, jednakże bardzo mocno kibicuję Doriane Pin, która ma możliwość zdobycia tytułu mistrzyni wraz z Mercedesem. Jeżeli chodzi o mnie, to ja bardzo bym chciała znaleźć się na gridzie F1 Academy jako pierwsza Polka i inspirować dziewczynki do tego, aby się nie poddawały i dążyły do realizacji swojego marzenia.
Materiały prasowe – Kornelia OlkuckaPolska zawodniczka kibicuje Red Bullowi
Który tor jest twoim ulubionym i dlaczego?
Nie mam takiego swojego ulubionego toru, który mogłabym wyróżnić jako ten jedyny. Według mnie każdy obiekt, na którym miałam okazję rywalizować jest wspaniały i na swój sposób unikatowy – czy to pod względem layoutu, czy też otaczającej go okolicy.
Komu w Formule 1 kibicujesz najbardziej i dlaczego?
Od małego byłam fanką zespołu Red Bull Racing, jeszcze w czasach, gdy jego barwy reprezentował Sebastian Vettel. Od niego się zaczęło i tak zostało – do dziś kibicuję Red Bullowi, a w szczególności Maxowi Verstappenowi, któremu nie można odmówić talentu.
Fot. Oracle Red Bull Racing / Oscar Piastri i Max Verstappen po GP Arabii SaudyjskiejCzy masz już może faworyta do mistrzostwa?
Oczywiście! I jak łatwo się domyślić, jest nim Max Verstappen – chociaż uważam, że w tym roku tytuł Mistrza Świata może zdobyć któryś z kierowców McLarena. Musimy jednak pamiętać o tym, że motorsport jest bardzo nieprzewidywalny, więc zobaczymy, co przyniesie przyszłość.
Olkucka zachęca do śledzenia Włoskiej Formuły 4
Jak zachęciłabyś polskich kibiców do śledzenia twoich występów we Włoskiej Formule 4?
Italian Formula 4 Championship to jedna z najmocniejszych i najbardziej prestiżowych juniorskich serii F4. Cieszę się, że w tym sezonie mogę stawić czoła najlepszym. Ścigam się z ogromną pasją i determinacją, reprezentując Polskę na arenie międzynarodowej. Każdy wyścig to dla mnie jako kierowczyni wyścigowej szansa, by pokazać, że mogę walczyć na najwyższym poziomie. Wsparcie kibiców naprawdę daje mi ogromną siłę, podobnie jak świadomość, że kibice przed ekranami trzymają za mnie kciuki. Będzie mi niezmiernie miło, jeśli będziecie w tym roku ze mną – nawet na odległość.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!