Miniony tydzień dla zawodników, na co dzień rywalizujących w krajowych seriach ROK Cup oznaczał jedno – Superfinal, czyli światowy finał rozgrywany na torze South Garda Karting w Lonato. To właśnie tam zawodnicy całego świata zebrali się, by powalczyć o miano najlepszego w międzynarodowej stawce. Rewelacyjnym wynikiem popisał się Alex Rogowski, który w barwach Amo-Racing Team po raz ostatni w swojej karierze wystąpił w juniorskiej kategorii.
Solidne tempo od samego początku
Już sesje treningowe napawały optymizmem, jednak kolejne sesje zdecydowanie podkreśliły, że Alex Rogowski jest w stanie powalczyć czołowe lokaty. Sklasyfikowany na dziewiątej pozycji w swojej grupie i 25. w stawce 83 zawodników. Nastoletni Polak już w pierwszym z heatów uplasował się na pierwszym miejscu, nie dając szans konkurentom. Kolejne wyścigi kończąc odpowiednio na czwartym, drugim i pierwszym (choć po karze ostatecznie czwartym) oraz znów pierwszym miejscu. W ten sposób bez przeszkód zakwalifikował się do niedzielnego półfinału.
Pewnie dojeżdżając do mety tuż za podium, Alex Rogowski zagwarantował sobie tym samym start z pierwszego rzędu do finałowego biegu zawodów. Mocna stawka zawodników utrudniła ponowne zameldowanie się na podium. Jednak czternastoletni Polak z przytupem zwieńczył swoją juniorską karierę, zostając piątym najlepszym zawodnikiem. Był to zarazem zaledwie drugi start Alexa Rogowskiego w barwach Amo-Racing Team.
Alex Rogowski: cudownie było walczyć w ścisłej czołówce
„To niesamowite uczucie, zameldować się tak wysoko, o włos od podium podczas tak konkurencyjnych zawodów. Cudownie było walczyć w ścisłej czołówce w ramach ROK Cup Superfinal, po raz ostatni dobitnie zaznaczając moje tempo wśród juniorów. Mam nadzieję, że rywalizacja w seniorskich kategoriach przyniesie mi równie dużo radości – choć wiem, że na tak spektakularne wyniki z pewnością wymagają czasu. Jestem jednak cierpliwy i wiem, że razem z zespołem Amo-Racing Team wspólnie sięgniemy po niejeden triumf na kartingowych torach świata” – przyznał Alex Rogowski.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!
