Trzynastoletni Norbert Jr Plaszewski, podobnie jak wielu innych zawodników z całego świata, w miniony weekend zameldował się na włoskim torze Franciacorta Karting Track, by wziąć udział w pierwszej z trzech rund cyklu WSK Final Cup. W gronie 60 kierowców, startujących w kategorii OK-N Junior nastoletni kierowca z polskim i norweskim obywatelstwem bardzo szybko pokazał, że na mokrym torze nie ma sobie równych, a na suchej nawierzchni również należy się z nim liczyć.            
Walka o czołowe lokaty
Już sesja kwalifikacyjna potwierdziła, że Norbert Jr Plaszewski może z powodzeniem rzucić wyzwanie czołowym zawodnikom. Piętnaste miejsce w grupie oraz tempo, jakim od początku weekendu dysponował nastoletni Polak pozwalały myśleć o solidnym wyniku i wysokiej zdobyczy punktowej w cyklu WSK Final Cup. Konsekwentne trzymanie się środka stawki i odważne manewry w celu wyprzedzenia wolniejszych rywali zaowocowały pewnym awansem do Prefinału B. Już podczas niedzielnego, porannego warm upu Norbert Jr Plaszewski wyraźnie zaprezentował solidną formę, wykręcając dziesiąty czas i potwierdzając, że jest w formie, pozwalającej myśleć o doskonałym wyniku.
Prefinal przebiegł zresztą po myśli nastolatka, jadącego w barwach Zanchi Motorsport, który ponownie zbliżył się do czołowej dziesiątki. Niestety, wbity zderzak poskutkował karą pięciu sekund, która ostatecznie spowodowała spadek na 19. pozycję.  Solidna forma przez cały weekend zagwarantowała jednak Norbertowi awans do finału i start z 28. pozycji w gronie 36 najlepszych zawodników kategorii OK-N Junior. W popołudniowym, finałowym biegu polsko-norweski kierowca równie śmiało, jak przed południem przedarł się przez stawkę, zyskując aż 19 pozycji i przez moment znajdując się nawet na 9. miejscu, jednak w wyniku kontaktu z innym zawodnikiem musiał przedwcześnie zakończyć zmagania w pierwszej rundzie WSK Final Cup.
Norbert Jr Plaszewski: jest tempo, brakuje tylko szczęścia na torze
– Pierwszą rundę WSK Final Cup odbieram bardzo pozytywnie. Były plany na walkę blisko czołowej dziesiątki – i zostały one zrealizowane bez cienia wątpliwości. Wprawdzie mój wynik nie oddaje mojej dyspozycji w ten weekend, ale są powody do zadowolenia. Jest tempo, brakuje tylko szczęścia na torze. Mam nadzieję, że Cremona i Lonato okażą się bardziej łaskawe pod tym względem. Cieszę się ze współpracy z Zanchi Motorsport i tego, w jakim kierunku wspólnie zmierzamy – w stronę czołówki. Miniony weekend wyścigowy przyniósł też dla mnie nieoczekiwane spotkanie z Toto Wolffem. Cieszę się, że udało nam się zamienić parę zdań po polsku – przyznał Norbert Jr Plaszewski.
Druga z trzech rund WSK Final Cup zaplanowana została w terminie 04-09.11.2025 na torze Cremona. Z kolei trzecia – w dniach 18-23.11.2025 w Lonato, na torze South Garda Karting.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!