Kornelia Olkucka sprawdziła się w nowej dla siebie edycji F4. Pierwszy krok bywa najtrudniejszy. Zawodniczka Maffi Racing po roku startów w serii F4 CEZ i zimowym angażu w Formula Winter Series, rozpoczęła w miniony weekend zmagania we Włoskiej Formule 4.
Niełatwy początek sezonu
Już w pierwszym wyścigu sezonu na torze Misano, Olkucka nie miała łatwego przebiegu rywalizacji. Prowadzony przez Polkę bolid Formuły 4 został uderzony przez samochód prowadzony przez innego zawodnika, w wyniku czego doszło do rozerwania opony polskiej zawodniczki. Kornelia zjechała do alei serwisowej, by po przymusowym pit stopie wrócić na tor i walczyć do samego końca. Udało jej się dojechać do mety i zebrać cenne dane.
Drugi wyścig z udziałem zawodniczki z Chotomowa miał miejsce dopiero w niedzielny poranek. Wykorzystując błąd rywalki, ponownie walczyła ona do samego końca – tym razem plasując się jako najwyżej sklasyfikowana zawodniczka. Niestety – na dwóch wyścigach skończyła się walka Kornelii o jak najlepsze pozycje w miniony weekend. Rywalki nie mogły w przeciwieństwie do Polki poszczycić się 100% kończeniem wyścigów. Jednakże to polskiej zawodniczce nie było dane wziąć udziału w finałowym biegu, do którego kwalifikowało się zaledwie 36 kierowców.
Polka gotowa na Włoską F4 i… grid F1 Academy | WYWIAD
Kornelia Olkucka wykonała pierwszy krok we Włoskiej Formule 4
– Pierwszy krok wśród najlepszych poczyniony, ale nie było łatwo. Nie udało mi się w pełni zrealizować moich celów na weekend wyścigowy w Misano […]. W pierwszym wyścigu jeden z zawodników uderzył we mnie i rozerwał mi oponę. Nie poddałam się — zjechałam do alei serwisowej, wymieniłam oponę i wróciłam na tor, walcząc do końca.
– Ten debiut w światowej klasie kierowców przyniósł nie tylko cenne doświadczenie, ale także dwa trofea w kategorii kobiet. […] Niestety, pomimo postępów na torze i ukończenia obu rywalizacji, dojeżdżając każdorazowo do mety, nie było mi dane powalczyć w finale. Dziękuję kibicom, że byli ze mną na każdym etapie tej podróży. To dopiero początek. Jestem przekonana, że razem z moim zespołem Maffi Racing, przy wsparciu mojego sponsora KGHM Polska Miedź S.A. jeszcze nie raz pokażemy, na co mnie stać – przyznała Kornelia Olkucka.
Przed 21-letnią Polką teraz trzy tygodnie przerwy. Kolejna runda Włoskiej Formuły 4 odbędzie się bowiem w terminie 23-25 maja na włoskim torze Vallelunga.
Artykuł stworzony w oparciu o informację prasową zawodniczki
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!