Początek września to z perspektywy zawodników kartingowych nie tylko koniec wakacji, ale także zwieńczenie rywalizacji na polskich torach kartingowych. W pierwszy weekend miesiąca swoją ostatnią w tym roku rundę rozegrała seria ROK Cup Poland, a areną finałową sezonu 2025 był położony nieopodal Zielonej Góry, w Starym Kisielinie, tor WallraV Race Center. To właśnie tam rozstrzygnąć się miały klasyfikacje generalne różnych kategorii, w tym Mini ROK U10, w której startuje Maximilian Safarzyński.
Mocne kwalifikacje i walka do samego końca
Już podczas deszczowej sesji kwalifikacyjnej dziesięcioletni zawodnik MK Motorsport pokazał się z jak najlepszej strony, zajmując P2 w kategorii Mini ROK. Jednocześnie sięgnął po pole position w kategorii Mini ROK U10. Niestety, podczas pierwszego wyścigu Max mierzył się z brakiem tempa w swoim gokarcie. To właśnie przez to spadł na odległą, jedenastą pozycję wśród zawodników Mini i czwartą w U10. Konieczna była zatem walka o powrót do ścisłej czołówki. Drugi wyścig Maximilian Safarzyński zakończył na P3 wśród zawodników do 10. roku życia.
Niedzielny wyścig numer trzy rozpoczął się pechowo dla Maxa, który omijając stłuczkę na torze zderzył się z jedną z zawodniczek. Na szczęście był w stanie kontynuować rywalizację. Jednakże doliczona kara czasowa zdegradowała go na siódmą pozycję w Mini ROK U10 i 17. w całej stawce. W tym momencie zawodów Maximilian Safarzyński w klasyfikacji generalnej spadł na czwartą lokatę. Wtedy nie pozostawało więc nic innego, jak nadrabiać straty i walczyć do samego końca.
Finałowy wyścig ostatniej rundy upłynął dziesięciolatkowi z Warszawy pod znakiem gonitwy za czołówką. Dzięki rewelacyjnej jeździe Max nie tylko dojechał na pozycji P4 w kategorii Mini ROK U10 i siódmym miejscu w całej stawce, ale też ponownie wrócił na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej serii, sięgając tym samym po wymarzone, podwójne podium.
Maximilian Safarzyński. Dwie trzecie celów na ten rok osiągnięte
– Cieszę się z trzeciego miejsca w klasyfikacji generalnej ROK Cup Poland. To już druga seria, po Kartingowych Mistrzostwach Polski, którą kończę w czołowej trójce w swojej kategorii wiekowej. Mam nadzieję, że uda mi się w pełni zrealizować plan i za tydzień dołożyć trzecie podium – oby tym razem stopień wyżej – przyznał II Kartingowy Wicemistrz Polski.
Dziesięcioletni zawodnik MK Motorsport ma przed sobą jeszcze jedną walkę o finisz w czołowej trójce. Już najbliższy weekend weźmie udział w ostatniej rundzie ROTAX Max Challenge Poland na nowo otwartym torze w Biłgoraju. W tej serii, w kategorii Micro Max zajmuje obecnie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Stawka tam jest o wiele większa niż samo podium. Maximilian Safarzyński walczy równocześnie o bilet na światowy finał Rotaxa, czyli RMC Grand Finals. Te w terminie 29.11.-06.12.2025 odbędą się na torze Bahrain International Karting Circuit.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!