Miniona runda Włoskiej Formuły 4 nie należała do najlepszych weekendów wyścigowych w wykonaniu Kornelii Olkuckiej. 21-letnia Polka rywalizowała w zmiennych warunkach.
Zmienna pogoda na Vallelundze
Cała stawka F4 Italian Championship musiała zmierzyć się ze zdradliwymi, zmiennymi warunkami na torze. Pierwszy wyścig mimo dobrego startu i awansu o kilka lokat nie poszedł po myśli polskiej zawodniczki. Niestety zmagania zakończyły się w żwirowej pułapce. W drugich zawodach Kornelia Olkucka ponownie zaliczyła poprawę. Tym razem zajęła ostatecznie 22. lokatę i byłą drugą najlepszą zawodniczką na torze.
Niestety, wspomniane odpadnięcie z pierwszego wyścigu – po raz pierwszy w tym roku, licząc starty w Formula Winter Series – uniemożliwiło polskiej zawodniczce start w finałowej rywalizacji drugiej rundy. Tym samym Polka ponownie zakończyła zmagania na zaledwie dwóch wyścigach rundy. Ważniejsze jednak było zebranie cennego doświadczenia jazdy bolidem w zmiennych warunkach atmosferycznych. Dodatkowym atutem była szansa na ponowne skorzystanie z rad doświadczonej Lény Bühler. To ona wspierała Kornelię swoimi uwagami i poradami przez cały weekend. Ta cenna nauka powinna zaprocentować w przyszłości.
Kornelia Olkucka: każdy przejazd był nowym wyzwaniem
– Weekend wyścigowy na torze Autodromo Vallelunga już za mną. Pogoda nie rozpieszczała — zmieniające się warunki, raz słońce, raz deszcz, znacznie utrudniały mi wjeżdżenie się w tor i znalezienie optymalnej nitki oraz punktów hamowania. To był mój pierwszy raz na tym obiekcie wyścigowym, więc każdy przejazd był nowym wyzwaniem. Pierwszego wyścigu niestety nie ukończyłam, ale w drugim przyjechałam na 22. miejscu, zajmując 2. lokatę wśród kobiet. Wielkie podziękowania dla mojego zespołu Maffi Racing i dla Lény Bühler za wsparcie, a także dla mojego sponsora KGHM Polska Miedź, za umożliwienie mi dalszego rozwoju i rywalizacji na tym poziomie – podkreśliła Kornelia Olkucka.
Przed Kornelią Olkucką teraz niemal miesiąc przerwy. Najbliższa runda Włoskiej Formuły 4 zaplanowana została w terminie 20-22 czerwca. Wówczas areną zmagań będzie kultowa „Świątynia Prędkości”, czyli włoski tor Autodromo Nazionale di Monza. Polska zawodniczka stara się cały czas czynić postępy i szuka swoich okazji do pokazania się z jak najlepszej strony. Każda runda daje taką szansę, a też kolejne doświadczenia, uwagi pomagają lepiej się przygotować.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!