Słodko-gorzki weekend dla polskich kierowców rywalizujących w Hiszpańskiej Formule 4. Jan Przyrowski był drugi w finałowym wyścigu, a Wiktor Dobrzański miał przez dłuższy czas problemy z samochodem.
Sobota pechowa dla polskich zawodników
Co prawda w kwalifikacjach nr 1 Jan Przyrowski otarł się o pole position. Polak stracił zaledwie 0,014 sekundy do Thomasa Strauvena, co zapowiadało kapitalne ściganie w pierwszym wyścigu. Początek był nieco trudny, ponieważ po starcie 16-latek z Rossoszycy spadł za Eana Eyckmansa. Belg z MP Motorsport cały czas odczuwał dużą presję ze strony Polaka. Finalnie na 4. okrążeniu nasz rodak znalazł sposób i automatycznie zaczął gonić lidera. Wtedy na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, który zrównał całą stawkę. Po restarcie doszło do kilku przepychanek koło w koło i niestety opona w bolidzie protegowanego Akademii Motorsportu Orlen została przebita. Oznaczało to koniec walki o dużą zdobycz punktową.
Hiszpańska F4: Jan Przyrowski wygrywał w Los Arcos
Drugi z naszych reprezentantów, Wiktor Dobrzański, zapewnił sobie 24. pole startowe. Finalnie na tej samej lokacie zakończył zmagania. Krakowianin mógł liczyć na więcej, ponieważ na pewnym etapie znalazł się w Top 20. Sprawy skomplikowały się podczas drugiego restartu, kiedy część rywali znalazła się w lepszej pozycji i wykorzystała przewagę na prostych do wyprzedzenia 18-latka. Na pewno cieszy fakt, że widać było progres w porównaniu do sesji testowych i w tempie bolidu przygotowanego przez Tecnicar drzemie jeszcze potencjał.
Wiktor Dobrzański o wrażeniach po weekendzie Eurocup-3 na Red Bull Ringu
Jan Przyrowski drugi w finałowym wyścigu
Polski kierowca zakończył słodko-gorzki weekend w Portugalii na drugim stopniu podium. Protegowany Akademii Motorsportu Orlen rozpoczął niedzielę od pole position w drugich kwalifikacjach. Jan Przyrowski w świetnym stylu, bo aż o 0,224 sekundy pokonał zespołowego kolegę z Griffin Core by Campos, Thomasa Strauvena. Niedługo później odbył się drugi wyścig, do którego nasz rodak przystępował z 2. pola startowego. Niestety nie wszystko w tych zawodach ułożyło się po myśli zawodnika z Rossoszycy. W pierwszej fazie zmagań 16-latek spadł na 4. pozycję. Jednakże po neutralizacji widać było, że ma lepsze tempo od rywali. Wówczas zaczął atakować i niestety doszło do kontaktu z Rene Lammersem, przez który doszło do utraty pozycji. Niestety uszkodzenia, najprawdopodobniej zawieszenia, sprawiły, że trudno było walczyć o utrzymanie się w Top 10.
Przed ostatnim, trzecim wyścigiem mechanicy Camposu wykonali świetną pracę, mając mało czasu. Przyrowski wyruszył do walki, ustawiając się na pole position. Znów start nie okazał się najlepszy, ale z czasem to właśnie rossoszycianin pokazywał świetne tempo i dobre zarządzanie oponami. Najpierw uporał się ze Strauvenem, a potem z Eyckmansem. Niestety w końcówce pierwszy z wymienionych Belgów znalazł miejsce na kontrę i na 11. okrążeniu odebrał prowadzenie Janowi. Polak nie zamierzał jednak odpuszczać i do samego końca wywierał na nim presję. Ostatecznie weekend zakończył się 2. pozycją i w sumie 20 punktami z całego weekendu.
Pozytywnym akcentem weekend zakończył Wiktor Dobrzański, który informował o problemach ze swoim bolidem. Na sam koniec jechało mu się znacznie lepiej i dzięki temu awansował z 31. na 23. miejsce.
Hat-trick Thomasa Strauvena
17-latek zaliczył świetny weekend w Portugalii. Najpierw zdobył pole position, a potem wygrał aż 3 wyścigi. Jedynie Jan Przyrowski był w stanie odebrać mu jedno najszybsze okrążenie w wyścigu i pole position w Q2. Podczas trzeciej rundy Thomas Strauven zmaksymalizował potencjał na dużą zdobycz punktową, sięgając aż po 72 punkty – 3x P1, 2x FL i 1 x FL.
Transmisja Hiszpańskiej F4 2025. Gdzie oglądać wyścigi Jana Przyrowskiego i Wiktora Dobrzańskiego?
Jan Przyrowski wiceliderem „generalki”
W klasyfikacji generalnej prowadzi wyżej wspomniany Thomas Strauven, który ma na koncie już 177 punktów. Drugie miejsce zajmuje Jan Przyrowski, który ma ich 112. Tyle samo, co Polak zgromadził także Rene Lammers, ale tutaj o kolejności w tabeli zdecydowała liczba zwycięstw.
Przed nami runda na Paul Ricard
Już za niespełna dwa tygodnie, 20-22 czerwca, odbędzie się czwarta runda Hiszpańskiej Formuły 4. Jan Przyrowski, Wiktor Dobrzański i ich rywale przenoszą się tym razem do Francji na obiekt Paul Ricard. Już w zeszłym roku Polacy mieli tam solidne wyniki i zapewne zrobią wszystko, aby tym razem było jeszcze lepiej.
Kalendarz Hiszpańskiej Formuły 4 2025
Wyniki wszystkich sesji z Portimao znajdziesz tutaj.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!