Jan Przyrowski na razie ma świetny weekend na torze Circuito de Navarra. Wczoraj wygrał pierwszy wyścig. Dzisiaj przekroczył linię mety na 3. pozycji, ale pozostał liderem mistrzostw.
Jan Przyrowski nie zwalnia tempa
Polski kierowca od początku sezonu 2025 w Hiszpańskiej Formule 4, poza pechowym pierwszym wyścigu na MotorLand Aragon, za każdym razem staje na podium i wygrywa. Nie inaczej było tym razem. Jan Przyrowski został triumfatorem pierwszego wyścigu na torze Navarra. Zatem powtórzył tak dobre otwarcie względem początku weekendu E4 SWC na tym samym obiekcie. 16-latek z Rossoszycy miał najlepsze tempo w trakcie zawodów i odpowiednio zarządzał oponami. Dzięki temu był w stanie odrobić ok. 2,5 sekundy do lidera, Rene Lammersa.
Przypomnijmy, że kierowca Griffin Core by Campos startował do zmagań z 3. pola. Po starcie Polak utrzymywał się blisko Lammersa i Strauvena. To właśnie na tym drugim, na 7. okrążeniu przypuścił ostatni atak w pierwszym sektorze. Wydawało się jednak, że blisko 2,5 sekundy zapasu wypracowane przez Holendra z MP Motorsport będzie bardzo trudno zniwelować. Przyrowski robił jednak wszystko, co w jego mocy, podczas gdy jego konkurent miał już pewne problemy z degradacją opon. W niespełna 5 okrążeń zawodnik z Rossoszycy dogonił syna byłego kierowcy F1 i zaczął naciskać. Kilkukrotnie był blisko wyprzedzenia, ale za każdym razem Rene Lammers utrzymywał się przed nim.
Jakiś czas po dekoracji okazało się, że sędziowie po analizie dopatrzyli się u niego kilkukrotnego dopuszczenia się wyjazdów poza tor i brak poniesienia konsekwencji z tego powodu. W walce nieraz dawało to mu korzystniejszą linię, dzięki czemu był w stanie powstrzymać podopiecznego Akademii Motorsportu Orlen. Ponownie bezbłędna jazda Przyrowskiego dała mu zasłużone zwycięstwo i oznaczała objęcie prowadzenia w „generalce”.
Wraca Hiszpańska Formuła 4. Polak powalczy o zwycięstwa
Polak pozostaje liderem mistrzostw
16-latek ustawił się na 2. polu startowym do 25-minutowego wyścigu. Polak niestety nie wystartował najlepiej i Lammers wyprzedził go przed pierwszym zakrętem. Holender był nie do zatrzymania i na kolejnym okrążeniu pokonał Strauvena obejmując prowadzenie. Chwilę później Campos utknął w żwirze i wywołał wyjazd samochodu bezpieczeństwa.
15 minut do końca i kierowcy wrócili do ścigania bez zmian w czołówce. Najlepsza trójka uciekła bardzo szybko od rywali i na ten moment utrzymywała się w okolicach sekundy. Od restartu widzieliśmy świetną walkę w środku stawki po całej szerokości toru. Niestety w końcu musiało dojść do jakiejś kolizji i Nathan Tye obrócił się po zderzeniu z jednym z rywali. Ean Eyckmans jechał z rozwalonym tylnym skrzydłem, ale nie zdecydował się zjechać do swoich mechaników. 13. okrążenie i mieliśmy kolejny piruet, tym razem trafiło na Miguela Costę, ale Brazylijczyk zdołał wrócić na tor. Trochę to zajęło, ale sędziowie w końcu pokazali Eyckmansowi czarno-pomarańczową flagę i Belg musiał zjechać do pit-lane.
Na ostatnim okrążeniu doszło niecodziennej sytuacji, górna część tylnego skrzydła Strauvena odpadła i prawie trafiła polskiego kierowcę. Przyrowski próbował wykorzystać problemy swojego zespołowego kolegi, ale Belg świetnie bronił się do linii mety i dojechał zaledwie 0,075 sekundy przed Polakiem. Z pozytywów Przyrowski pozostaje liderem klasyfikacji kierowców. Wyścig wygrał Lammers i traci zaledwie punkt do Janka.
Klasyfikacja generalna Hiszpańskiej F4 2025. Które miejsca zajmują Jan Przyrowski i Wiktor Dobrzański?
Przed nami trzeci wyścig
Jeszcze dziś, o godz. 14:45 rozpocznie się trzeci wyścig Hiszpańskiej Formuły 4 na torze Navarra. Do tej rywalizacji Jan Przyrowski przystąpi z 4. pozycji. Dotychczas świetne tempo Polaka pozwalało na walkę o zwycięstwo i bardzo prawdopodobne, że i również tym razem zobaczymy go szybko przebijającego się przed rywali. Wiktor Dobrzański rozpocznie z 26. pozycji i jego celem będzie awans do Top 20. Pozostaje zaprosić was do oglądania. Szczegóły dotyczące transmisji znajdziecie tutaj.
Wyniki 1. wyścigu
fot. alkamelsystems.comWyniki 2. wyścigu
fot. alkamelsystems.comAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!